Elektrim proponuje

Elektrim zaproponował polskim wierzycielom spłatę połowy zadłużenia, bądź w drugim wariancie, rozłożenia go na raty. Na wniosek sądu arbitrażowego w Wiedniu, rozprawa upadłościowa odbędzie się dopiero po 31 października. Standard&Poors wycofał rating dla Elektrimu.

Elektrim zaproponował polskim wierzycielom spłatę połowy zadłużenia, bądź w drugim wariancie, rozłożenia go na raty. Na wniosek sądu arbitrażowego w Wiedniu, rozprawa upadłościowa odbędzie się dopiero po 31 października. Standard&Poors wycofał rating dla Elektrimu.

We wtorek Elektrim przypomniał o sobie, przesyłając na rynek kilka komunikatów, mogących mieć kluczowe znaczenie dla prowadzonych obecnie rozmów z wierzycielami, dotyczących spłaty zadłużenia i tym samym uratowania spółki przed upadłością.

Pierwszą z wiadomości była propozycja spłaty zadłużenia, złożona wszystkim polskim wierzycielom, których wierzytelności przekraczają 10 tys. zł. W ocenie zarządu Elektrimu spłata całości zadłużenia spółki nie jest możliwa. Konsekwencją tego są dwie propozycje, z którymi spółka zwróciła się do krajowych wierzycieli. W ramach pierwszego scenariusza wierzyciele mogą liczyć na natychmiastową spłatę połowy zadłużenia, wraz z odsetkami, przy jednoczesnym umorzeniu pozostałej części. Wariant alternatywny mówi o natychmiastowej spłacie 20 proc. kwoty obecnego zadłużenia wraz z odsetkami. Spłata pozostałych 80 proc. zostałaby odroczona do 30 czerwca 2005 roku. Zadłużenie to byłoby waloryzowane o wskaźnik inflacji, publikowany przez GUS. Elektrim dał czas wierzycielom na podjęcie decyzji do 3 października 2002 roku.

Reklama

Kolejna informacja dotyczyła wniosku Elektrimu w sprawie przesunięcia rozprawy o ogłoszenia upadłości na termin po 31 października. Taki krok nakazał Elektrimowi sąd arbitrażowy w Wiedniu, który prowadzi sprawę wytoczoną spółce na wniosek Deutsche Telekom. Wnioskodawca kwestionuje skuteczność nabycia przez Elektrim udziałów w PTC Era, m.in. od BRE Banku z pominięciem prawa pierwokupu, które przysługiwało DT. Eksperci, z którymi rozmawialiśmy tłumaczą decyzję wiedeńskiego sądu chęcią zakończenia przez ten sąd toczącej się od dłuższego czasu sprawy, która w przypadku ogłoszenia upadłości, uległaby znacznej komplikacji.

Trzecim i ostatnim komunikatem dotyczącym Elektrimu, który wczoraj ujrzał światło dzienne, było wycofanie przez agencję Standard&Poors długoterminowego ratingu korporacyjnego na poziomie D i ratingu dla niezabezpieczonego długu, również na poziomie D. Zdaniem ekspertów, mimo, że ta decyzja nie ma większego znaczenia dla obecnej sytuacji spółki, to w przyszłości, gdyby jakimś cudem Elektrimowi udało się uniknąć upadłości, spółka chcąc uzyskać rating, będzie musiała od nowa rozpoczynać długotrwały i kosztowny proces ratingowy.

Prawo i Gospodarka
Dowiedz się więcej na temat: standard | rating | Sąd Arbitrażowy | na raty
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »