Euro w Polsce

Negocjacje dotyczące przystąpienia Polski do Unii Europejskiej zbliżają się do punktu kulminacyjnego.

Negocjacje dotyczące przystąpienia Polski do Unii Europejskiej zbliżają się do punktu kulminacyjnego.

Choć większość rozdziałów została zamknięta, kolejne rozmowy będą dotyczyły kluczowych i arcytrudnych tematów, takich tak jak rolnictwo, wymiar sprawiedliwości i zagadnień dotyczących finansowej przynależności do UE. Ważne będą postanowienia dotyczące poziomu składek członkowskich i terminów wprowadzenia euro jako obowiązującego prawnie środka płatniczego w Polsce.

Wprowadzenie wspólnej waluty uwarunkowane jest spełnieniem kryteriów konwergencji z Maastricht, inaczej mówiąc tzw. kryteriów spójności gospodarczej. Dotyczą one długu publicznego, deficytu budżetowego, inflacji, długoterminowych stóp procentowych oraz uczestnictwa w Europejskim Systemie Walutowym.

Reklama

Szczegółowe warunki określone są następująco: inflacja ? średnia stopa inflacji w roku poprzedzającym badanie nie powinna być wyższa niż 1,5 pkt procentowego średniej inflacji w trzech najlepszych pod tym względem krajach UE, deficyt budżetowy ? stosunek deficytu budżetowego do Produktu Krajowego Brutto, w roku poprzedzającym badanie, nie powinien przekroczyć 3 proc., dług publiczny ? nie może przekraczać 60 proc.

PKB w roku poprzedzającym badanie, stopy procentowe ? średnia stopa procentowa nie powinna być wyższa niż o 1,5 pkt procentowego w stosunku do średniej stopy procentowej liczonej w UE. Poza tym, kraj członkowski powinien respektować normalny przedział wahań kursów walut przewidziany w ramach mechanizmu kursowego przynajmniej w ciągu 2 ostatnich lat przed badaniem.

Ostatni warunek stawia przed Polską zadanie, jakim jest ustalenie średniego kursu w stosunku do euro oraz ustalenie pasma wahań, które będzie traktowane jako przymiarka do wprowadzenia euro. Od miesiąca pracuje więc komisja składająca się z przedstawicieli Ministerstwa Finansów i Narodowego Banku Polskiego.

W połowie października poznamy wyniki ustaleń, poinformował wiceprezes NBP ? Andrzej Bratkowski. Najbardziej prawdopodobne jest ustalenie kursu parytetowego na poziomie 4,35 złotych za euro. Jak na razie Polska spełnia warunki dotyczące inflacji oraz długu publicznego, pomimo że ten ostatni niebezpiecznie zbliża się do wartości granicznej, jaką jest 60 proc. PKB.

Niespełnione pozostają warunki dotyczące stóp procentowych (1,5 proc. powyżej średniej stopy w Eurolandzie) oraz deficytu budżetowego, który nie powinien przekraczać 3 proc. PKB.

Spełnienie tego warunku wymaga zmniejszenia wydatków przy stałych dochodach do budżetu państwa, bądź odwrotnie ? utrzymania wydatków na stałym poziomie przy jednoczesnym zwiększeniu przychodów. Tak czy inaczej, jest to trudne zadanie biorąc pod uwagę obecne warunki gospodarcze.

Wynika stąd wniosek, że spełnienie warunków, by euro stało się środkiem płatniczym w Polsce w 2006 r. jest założeniem zbyt optymistycznym. Trudne będzie zmniejszenie deficytu budżetowego do 3 proc. PKB bez wyrzeczeń, a bez radykalnej dyscypliny budżetowej RPP nie będzie mogła obniżyć stóp procentowych do poziomu ustalonego w warunkach z Maastricht. Czyżby przyszłość polityki monetarnej została uzależniona od sposobu prowadzenia polityki fiskalnej?

WGI Dom Maklerski SA
Dowiedz się więcej na temat: PKB | euro w Polsce
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »