Europie pilnie potrzebne becikowe!

Europa się starzeje. Jeśli nie uda się zatrzymać niekorzystnych tendencji demograficznych, w 2050 r. na każdego emeryta, zamiast czterech, będą przypadały dwie osoby aktywne zawodowo. A to grozi krachem finansów publicznych w UE.

Unia Europejska stoi przed wyzwaniem, jakim jest starzenie się społeczeństw. Obecne tendencje demograficzne doprowadzą w przyszłości do załamania finansów publicznych w poszczególnych krajach Unii - przestrzega komisarz UE ds. gospodarczych i walutowych Joaquin Almunia.

Inwestować w ludzi

Komisarz podkreślił, że konieczne jest podjęcie działań, które zaradzą negatywnemu scenariuszowi.

"Większy wzrost gospodarczy nastąpi, jeśli Europa zwiększy swoją produktywność i poziom zatrudnienia. Aby tak się stało, konieczne jest inwestowanie w ludzi, dbanie o to, by zdobywali wiedzę" - powiedział komisarz. Podkreślił ogromne znaczenie "zintegrowanego i sprawnie działającego rynku wewnętrznego". "To dotyczy rynku pracy, produktów, usług i kapitału" - tłumaczył.

Reklama

"Konieczne jest przeprowadzenie reform w wielu krajach UE. Ale zmiany są potrzebne nie tylko dlatego, że procesy starzenia się społeczeństwa powodują większe obciążenie budżetów. Przede wszystkim dlatego, by zapewnić opłacalność systemów opieki społecznej i modelu socjalnego Europy" - oświadczył Almunia.

Podkreślił przy tym, że starzenie się ludzi jest "dobrą wiadomością", bo oznacza, że poprawia się jakość życia, a przejście na emeryturę nie oznacza już w wielu przypadkach życia w ubóstwie.

Najpłodniejsi są Francuzi i Szwedzi

Komisja Europejska przedstawiła w piątek raport na temat sytuacji demograficznej w krajach UE. Przeprowadzone badania wskazują, że w 2050 roku w Polsce wskaźnik urodzeń (średnia liczba dzieci, urodzonych przez jedną kobietę w wieku rozrodczym) wyniesie 1,6 (w 2004 r. wynosił on 1,2).

Zgodnie z przewidywaniami KE proporcjonalnie najwięcej dzieci urodzi się w 2050 roku we Francji i w Szwecji (wskaźnik wyniesie 1,9), a najmniej - w Estonii i we Włoszech (1,4).

Przewiduje się, że średnia długość życia kobiet w Polsce w 2050 roku wyniesie 84,4 lat, a mężczyzn - 79,1 lat (obecnie odpowiednio 78,5 i 70,5). Ale w większości starych krajów UE mężczyźni będą żyć dłużej niż w Polsce - ponad 80 lat.

Wzrost zatrudnienia jest jednym z priorytetów obowiązującej obecnie strategii gospodarczej UE, tzw. Strategii Lizbońskiej. Autorzy raportu zdają się iść w wytyczonym przez nią kierunku, zakładając optymistycznie, że w 2050 roku w Polsce będzie pracować np. prawie 50 proc. osób w wieku 55-64 lata (obecnie pracuje niecałe 27 proc.).

Dla porównania, w Szwecji obecnie pracuje ponad 68 proc. takich osób, a zgodnie z przewidywaniami za ponad 40 lat zatrudnionych ma być tam ponad 76 proc. osób starszych.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: becikowe | europ | starzenie się | pilny | Europa | starzenie | pilne | komisarz
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »