Fundusze w maju
Po dwóch miesiącach przeceny, maj przyniósł na rynki akcji chwile oddechu. Jeszcze dwa pierwsze tygodnie na GPW upłynęły pod znakiem osuwania się rynku w dół, jednak późniejsze odreagowanie pozwoliło z nawiązka odrobić straty z pierwszej części miesiąca.
Ostatecznie indeks WIG wzrósł o +3,6%, a indeksy WIG20 i MIDWIG zakończyły miesiąc na poziomach wyższych odpowiednio o +3,1% i +2,3%. Zatem w dalszym ciągu mamy do czynienia z mniejszą zmiennością cen w segmencie małych i średnich spółek, które z małymi przerwami od połowy ubiegłego roku zyskują mniej w czasie wzrostów na rynku, ale i mniej tracą, gdy na giełdzie goszczą spadki.
Znaczny wpływ na majowy obraz krajowego rynku akcji miało prawdopodobnie to, co działo się na giełdach zagranicznych. A tam, podobnie jak u nas, miesiąc upływał pod znakiem wzrostów. I to jakich! W Europie DAX zyskał w ciągu miesiąca +6,6%, a paneuropejski indeks DJ Euro Stoxx 50 wzrósł o +5,0%. Nieco wolniej choć w tym samym kierunku zmieniały się ceny akcji notowanych na giełdach za oceanem - indeks DJIA zakończył miesiąc na poziomie wyższym o +2,7%, a indeks szerokiego rynku S&P500 zyskał +3,0%.
Wielu miłych chwil w maju dostarczył inwestorom, w tym również zarządzającym środkami zgromadzonymi w funduszach emerytalnych, krajowy rynek skarbowych papierów dłużnych. IROS, nasz indeks opisujący koniunkturę w tym segmencie rynku kapitałowego wzrósł w skali miesiąca o +1,3%. Tym razem zyski przynosiły wszystkie segmenty krzywej, przy czym najlepiej na przestrzeni całego miesiąca wypadły inwestycje w obligacje o długich terminach do wykupu. Dzięki temu mamy do czynienia z sytuacją, w której krzywa rentowności w swojej części opisującej papiery o terminach wykupu powyżej dwóch uległa spłaszczeniu i oscyluje w tej chwili w okolicach 5%.
Pozytywny przebieg notowań w obu podstawowych dla emerytalnych inwestycji segmentach rynku kapitałowego, przełożył się na wyraźne wzrosty wartości jednostek rozrachunkowych. Majowy średni wzrost jednostki wyniósł +1,83% i w niektórych przypadkach z dużą nawiązką skompensował kwietniowe straty, wynoszące przeciętnie -1,5%. Tym razem najlepsze wyniki wypracowali zarządzający OFE AIG, Allianz oraz ING NNP - w każdym przypadku osiągnięty wynik przekraczał poziom 2%. Jednocześnie były to jedyne przypadki, w których zarządzający wypracowali zyski wyższe niż zmiana wartości modelowego portfela IRFU-emp (75% WIG + 25% bony skarbowe), która wyniosła +2,0%.
Komentarz do rankingów
W majowym rankingu, wśród liderów w horyzoncie długoterminowym pojawił się, bodaj po raz pierwszy, OFE Generali. Poza nim czołówkę tworzą fundusze AIG oraz ING NNP, w przypadku których wysokiej ocenie w horyzoncie 36 miesięcy towarzyszy również nota 5a w krótszym okresie czasu. Warto podkreślić, iż taki układ, w którym ocena w długim terminie jest potwierdzana przez parametry zysk/ryzyko liczone dla okresu 12 miesięcy w sposób jednoznaczny określa wysoką jakość zarządzania środkami - nie tylko na przyszłą emeryturę. Wśród podmiotów, które ostatnio wyraźnie poprawiły relację wypracowanego zysku do zmienności stóp zwrotu po raz kolejny znalazł się OFE Credit Suisse Life & Pensions uzyskując najwyższą ocenę (5a) w krótkim horyzoncie czasu.
