Gigantyczna zmowa cenowa. Przepłacaliśmy 11 lat!

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów nałożył ponad 411 mln zł kar na producentów cementu za uczestnictwo w kartelu - poinformowała w czwartek na konferencji prezes Urzędu Małgorzata Krasnodębska-Tomkiel. To najwyższa kara nałożona przez Urząd w dwudziestoletniej historii.

Prezes UOKiK zaznaczyła, że efektem zmowy mogły być wyższe ceny cementu, niż te, które kształtowałyby się w warunkach konkurencji.

Według Urzędu siedem firm przez 11 lat dzieliło rynek i ustalało ceny. Są to spółki zajmujące się produkcją i sprzedażą cementu - Lafarge Cement, Górażdże Cement, Grupa Ożarów, Cemex Polska, Dyckerhoff Polska oraz Cementownie Warta i Odra. Łączny udział tych producentów w polskim rynku wynosi niemal 100 proc.

- Podajemy tylko łączną wysokość kar z uwagi na to, że (...) kwestie przychodów, przez pryzmat przepisów podatkowych, są objęte tajemnicą przedsiębiorcy - zaznaczyła Krasnodębska-Tomkiel.

Reklama

Postępowanie antymonopolowe w tej sprawie zostało wszczęte w grudniu 2006 r. UOKiK ustalił, że producenci cementu co najmniej od 1998 r. dzielili rynek, ustalając dopuszczalne udziały poszczególnych graczy oraz ceny minimalne cementu, wysokość podwyżek, terminy i kolejność ich wprowadzania. W tym celu wymienili między sobą informacje poufne - m.in. o wielkość sprzedaży.

Dwóch uczestników nielegalnego porozumienia - Lafarge Cement i Górażdże Cement - zdecydowało się na współpracę z Urzędem i dostarczyło mu dowodów na istnienie kartelu. Dlatego UOKiK nie ukarał pierwszego z nich, a na drugiego nałożył karę w wysokości 5 proc. przychodu.

Jak wyjaśnił na konferencji dyrektor departamentu ochrony konkurencji UOKiK Grzegorz Materna, gdyby obie firmy nie zdecydowałyby się na współpracę z Urzędem, łączna kara nałożona na uczestników kartelu mogłaby być wyższa o 180 mln zł.

- Jest to pierwsza decyzja (...), w której prezes UOKiK zdecydował o przyznaniu całkowitego zwolnienia z kary przedsiębiorcy współpracującemu z Urzędem - powiedziała Krasnodębska-Tomkiel.

Na pięciu innych uczestników kartelu - Grupę Ożarów, Cemex Polska, Dyckerhoff Polska oraz Cementownie Warta i Odra - UOKiK nałożył maksymalne kary przewidziane przez prawo - 10 proc. przychodów każdego z nich.

- Pozyskaliśmy dowody dzięki przeszukaniu. Miało ono miejsce w maju 2006 r., gdzie równocześnie do siedzib 8 producentów cementu (...) podejrzanych o wspieranie funkcjonowania kartelu weszli urzędnicy UOKiK, kontrolerzy w asyście blisko 100 policjantów. (...) Było to największe jak dotychczas przeszukanie, które Urząd prowadził - powiedziała prezes UOKiK. Zdaniem Urzędu, ustaleń pomiędzy firmami dokonywano na licznych spotkaniach zarówno wielo- i dwustronnych, na szczeblu prezesów zarządu oraz dyrektorów do spraw handlowych. Jak wykazało postępowanie, nawet jeśli w spotkaniu nie uczestniczyli wszyscy karteliści, to ustalenia były przekazywane nieobecnym.

Producenci zdawali sobie sprawę, ze podejmowane przez nich działania są niezgodne z prawem. Ustanowili nawet koordynatora wymiany poufnych informacji, który za pomocą telefonu pre-paid wymieniał informacje istotne dla funkcjonowania kartelu z wyznaczonym pracownikami innych cementowni.

Decyzja byłą konsultowana przez UOKiK z Komisją Europejską, bo - jak wynika ze zgromadzonych materiałów - kartel mógł mieć wpływ na handel między państwami UE.

Decyzja nie jest ostateczna. Przedsiębiorcy mogą odwołać się do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Piotr Dawid z biura zarządu Cementowni Odra powiedział w czwartek PAP, że jego firma nie otrzymała jeszcze decyzji UOKiK i dowiedziała się o niej z przekazów medialnych. Zaznaczył, że po zapoznaniu się z treścią decyzji zarząd podejmie kroki co do dalszych działań w tej sprawie.

Decyzję otrzymała już firma Dyckerhoff Polska. Jej rzeczniczka - Magdalena Fudala - powiedziała PAP, że firma obecnie analizuje decyzję UOKiK. "Rozważamy możliwość odwołania się od decyzji do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Potrzebujemy jednak czasu na przeanalizowanie decyzji. Konsultujemy ją z prawnikami" - podkreśliła.

"Spółka Górażdże Cement S.A. otrzymała decyzję UOKiK w dniu wczorajszym. Chociaż Urząd w swoim orzeczeniu stwierdził naruszenie przepisów prawa antymonopolowego, to spółka uważa, że zarzucane jej nieprawidłowości nie miały wpływu na wzrost cen cementu, gdyż te kształtowane były według reguł rynkowych. Spółka w całym postępowaniu czynnie współpracowała z Urzędem, by do końca wyjaśnić sprawę. Decyzja liczy kilkaset stron i spółka musi się z nią zapoznać, by się ustosunkować. Aby zapobiec podobnym zarzutom w przyszłości, spółka wprowadziła wewnętrzne procedury ściśle regulujące zasady kontaktów z konkurencją i uruchomiła system cyklicznych szkoleń w zakresie znajomości przepisów prawa antymonopolowego, obejmujący szeroką grupę pracowników" - napisała w oświadczeniu przesłanym PAP główna specjalistka ds. public relations firmy Małgorzata Dąbrowska.

Rzeczniczka prasowa Cementowni Warta Paulina Borkowska poinformowała z kolei PAP, że w ich ocenie spółka nie uczestniczyła w zakazanym porozumieniu podziału rynku i ustalania cen. "Byliśmy informowani o pewnych ustaleniach, ale mieliśmy świadomość, że godzą one w żywotne interesy naszego zakładu" - poinformowała.

Firma Cemex Polska poinformowała PAP, że kara administracyjna nałożona na nią wynosi ok. 115 milionów złotych, co stanowi 10 proc. łącznych przychodów spółki za rok 2008. "Cemex Polska Sp. z o.o. nie zgadza się z wydaną decyzją Prezesa UOKiK, odrzuca zarzuty naruszenia prawa konkurencji i zamierza złożyć w terminie 14 dni od dnia otrzymania tej decyzji odwołanie od niej do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Decyzja nie jest prawomocna i nie podlega wykonaniu aż do wyczerpania wszystkich środków odwoławczych. Koncern Cemex stosuje restrykcyjną politykę wewnętrzną w zakresie przestrzegania prawa konkurencji oraz zamierza nadal podejmować wszelkie konieczne środki w celu przeciwdziałania w przyszłości praktykom naruszającym konkurencję" - napisano w oświadczeniu.

Firma CRH, do której należy Grupa Ożarów, poinformowała PAP, że otrzymała zawiadomienie z UOKiK. "W przypadku Grupy Ożarów, spółki zależnej CRH, grzywna wynosi 104,97 miliona zł, czyli ok. 25,6 miliona euro. Decyzja UOKiK jest dla CRH przedmiotem poważnego zaniepokojenia. CRH zawsze rozumiało, że Grupa Ożarów prowadzi niezależną politykę handlową w polskim przemyśle cementowym. Zostało to zweryfikowane w trybie analizy przeprowadzonej przez czołowych polskich ekspertów ekonomicznych, sporządzonej na wniosek CRH. Przeprowadziliśmy wstępną analizę decyzji UOKiK, z której wynika, że istnieją istotne powody do odwołania się od tej decyzji" - podano w przesłanym oświadczeniu.

"Na tym etapie CRH nie może wypowiedzieć się w sposób bardziej szczegółowy w tej sprawie. Jesteśmy na etapie podejmowania decyzji dotyczącej odwołania się od decyzji UOKiK. Odwołanie musi zostać złożone w polskim sądzie do 23 grudnia 2009 r." - dodano

INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »