Główny Urząd Statystyczny podał dane o bezrobociu w sierpniu

Stopa bezrobocia w sierpniu 2018 r. wyniosła 5,8 proc. wobec 5,9 proc. w lipcu - podał GUS. Wcześniej Ministerstwo Rodziny Pracy i Polityki Społecznej podało, że - zgodnie z szacunkami resortu - stopa bezrobocia w sierpniu wyniosła 5,8 proc. Dane są odrobinę lepsze niż prognozy analityków.

Analitycy ankietowani przez PAP Biznes szacowali, że stopa bezrobocia w ubiegłym miesiącu utrzymała się na poziomie 5,9 proc.

Ponadto, jak podał GUS, liczba bezrobotnych zarejestrowanych w urzędach pracy wyniosła w sierpniu 958,6 tys. wobec 961,8 tys. osób przed miesiącem.

Liczba nowo zarejestrowanych bezrobotnych w sierpniu spadła o 15,9 proc. rdr do 133,1 tys. - podał Główny Urząd Statystyczny. Miesiąc do miesiąca liczba ta spadła o 3,5 proc.

Liczba ofert pracy zgłoszonych w sierpniu wyniosła 131,3 tys., o 14,9 proc. mniej rdr i 0,7 proc. więcej mdm.

Reklama

Andrzej Kubisiak, ekspert rynku pracy:

Po miesiącu przerwy, stopa rejestrowanego bezrobocia powróciła do trendów spadkowych. Obecne wskazanie na poziomie 5,8% jest niższe o 1,2 p.p. w stosunku do sierpnia ubiegłego roku i stanowi najniższe wskazanie od października 1990 roku. Co więcej, biorąc pod uwagę wskaźnik mierzony według metodologii BAEL, to obecne poziomy bezrobocia w Polsce są trzecie najniższe w Unii Europejskiej i piąte wśród krajów rozwiniętych, będących członkami OECD.

Można jednak wnioskować, że przy obecnej strukturze polskiego bezrobocia, będzie trudno utrzymać dotychczasową dynamikę spadków. Obecnie 53,5% osób w rejestrach Urzędów Pracy to osoby długotrwale oddalone od rynku pracy, a ich trwałe przywrócenie do zatrudnienia wymaga znacznie więcej zabiegów niż tylko nabycie aktualnych kompetencji czy przedstawienie oferty pracy. Co więcej, na mapie Polski mamy nadal dwie wyspy wysokiego bezrobocia.

Jedna z nich znajduje się w południowej części województwa mazowieckiego - w takich powiatach jak szydłowiecki, radomski czy przysuski, stopa bezrobocia sięga między 17,6% a nawet 23,8%. Drugie takie miejsce znajduje się na północy województwa Warmińsko-Mazurskiego, w powiatach bartoszyckim czy braniewskim, gdzie odsetek osób pozostających bez pracy sięga odpowiednio 17,8% i 20,1%.

Nie możemy oczywiście zapominać, że rośnie również liczba powiatów ze wskazaniami bezrobocia poniżej 3%. Obecnie takich miejsc w Polsce jest już 33 i znajdują się one głównie wokół dużych aglomeracji miejskich.

Tak niskie wskazania bezrobocia przekładają się również na rosnące trudności rekrutacyjne przedsiębiorstw. Ostatnie dane GUS za II kwartał obecnego roku mówią już o niemal 165 tysiącach wakatów w gospodarce, z których ponad 2/3 odnotowano w czterech gałęziach gospodarki - przemyśle, budownictwie, handlu i logistyce.

...................

Z szacunków resortu rodziny, pracy i polityki społecznej wynika, że stopa bezrobocia w ubiegłym miesiącu wyniosła 5,8 procent i w porównaniu z lipcem spadła o 0,1 procent.

Zdaniem szefa Pracodawców RP Andrzeja Malinowskiego te szacunki powinny się sprawdzić, gdyż przedsiębiorcy wciąż mają bardzo dużo zamówień i jest bardzo wysoka konsumpcja. Wielu młodych ludzi wyjechało też za granicę.

Niedobór pracowników wynika też, według Andrzeja Malinowskiego, z dużych blokad w zastępowaniu brakujących pracowników rozwiązaniami innowacyjnymi.

Zdaniem Andrzeja Malinowskiego, sytuacja na polskim rynku pracy w przyszłości może się jednak zmienić, gdyż w wielu krajach widać już pierwsze oznaki osłabienia gospodarczego. To zaś z pewnością może osłabić polski eksport - zaznaczył Andrzej Malinowski.

PAP/IAR

..........................

Rekordowo niskie bezrobocie w Polsce - W najbliższych dwóch miesiącach będzie jeszcze lekki spadek bezrobocia, ale już nie tak gwałtowny. W zasobach bezrobotnych są osoby długotrwale bez pracy i osoby starsze, które są najliczniejszą grupą, najtrudniejszą do zaktywizowania - mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Stanisław Szwed, sekretarz stanu w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. - W planie budżetu na 2019 rok stopa bezrobocia została określona na poziomie 5,6 proc., choć to oczywiście zamierzenia. Natomiast - mówiąc o liczbach bezwzględnych - bezrobocie dotyka poniżej miliona osób i to są dobre dane. Według danych Eurostatu z końca sierpnia stopa bezrobocia w Polsce wyniosła 3,5 proc. (Eurostat używa innej metodologii niż GUS). Niższy odsetek bezrobotnych zarejestrowano tylko w Czechach (2,3 proc.) i w Niemczech (3,4 proc.). Ogółem w 28 krajach Unii Europejskiej sytuacja także jest pod tym względem bardzo dobra: stopa bezrobocia wynosi 6,8 proc. (co przekłada się na 16,8 mln bezrobotnych) i jest najniższa od dekady. Jak informowała w tym miesiącu szefowa resortu pracy Elżbieta Rafalska - ministerstwo będzie się skupiać teraz na zapewnieniu pracowników w branżach, w których są znaczące deficyty oraz na zachęcaniu Polaków, którzy wyjechali do pracy za granicę, aby wrócili do Polski. Nowelizacja ustawy o rynku pracy, przygotowana przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, jest po konsultacjach i uzgodnieniach międzyresortowych, do których trafiła na początku lipca. Jej celem jest m.in. zwiększenie elastyczności działania urzędów pracy, aby mogły efektywniej aktywizować osoby długotrwale bezrobotne, oraz zachęcenie polskich obywateli do powrotu z zagranicy dzięki preferencyjnym pożyczkom na założenie działalności gospodarczej bez konieczności rejestracji w urzędzie pracy. - W naszej propozycji ustawy o rynku pracy podtrzymujemy preferencyjną ścieżkę dla obywateli sześciu państw, czyli Ukrainy, Rosji, Białorusi, Gruzji, Armenii i Mołdawii. Dzisiaj oświadczenia mogą być wydawane na 6 miesięcy w ciągu roku. Wydłużymy ten okres do 12 miesięcy w ciągu 18 miesięcy, czyli krótkoterminowa praca będzie mogła być wykonywana do jednego roku i będzie to dotyczyło tych sześciu państw. W ramach tych ułatwień jest grupa prawie 300 branż i zawodów, które są tzw. zawodami deficytowymi, w których potrzebujemy rąk do pracy. Tu też będą preferencje - mówi Stanisław Szwed. Będą one polegać na zniesieniu obowiązku przeprowadzania tzw. testu pracy, czyli badania, czy na dane stanowisko nie można zatrudnić obywatela Polski. - Kolejne ułatwienie polega na tym, że jeżeli pracownik przyjeżdżający do nas z państw trzecich podejmie pracę na podstawie umowy o pracę bądź ozusowanej umowy-zlecenie, to po tym okresie będzie się mógł ubiegać o pobyt stały i legalnie pracować w Polsce w trakcie oczekiwania na decyzję - mówi Stanisław Szwed. - Chcemy wprowadzać ułatwienia, ale mamy świadomość, że przede wszystkim musi być zachowane bezpieczeństwo i jest konieczność sprawdzenia tych osób, które do nas przyjeżdżają. Jak dodaje, trwają również rozmowy z rządem Filipin dotyczące możliwości zawarcia obustronnego porozumienia o zatrudnianiu pracowników. - Czekamy na propozycje ze strony filipińskiego rządu. Tam działa państwowa agencja zatrudnienia, która wysyła pracowników do pracy, my również byśmy taką agendę przygotowali, w takich zawodach jak opieka nad osobami starszymi czy budownictwie. Filipiny byłyby pożądanym kierunkiem. Równolegle będziemy dalej współpracować z MSWiA i Ministerstwem Rozwoju, które odpowiadają za politykę migracyjną, nad dłuższą perspektywą. Czyli z jednej strony - zmiany dotyczące dłuższych pobytów cudzoziemców w zawodach wysoko wykwalifikowanych, z drugiej ułatwienia dla tych, którzy u nas studiują i będą chcieli podjąć pracę w naszym kraju - podkreśla Szwed. Newseria Biznes
PAP/IAR/INTERIA
Dowiedz się więcej na temat: bezrobocie | GUS | stopa bezrobocia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »