Ile za UMTS

Dziś szczegóły procesu koncesyjnego. Między 350 mln a 700 mln euro ma wynieść cena za koncesję na UMTS - wynika z nieoficjalnych informacji. Resort łączności będzie chciał najprawdopodobniej przyznać 5 koncesji, w tym jedną dla TP SA.

Dziś szczegóły procesu koncesyjnego. Między 350 mln a 700 mln euro ma wynieść cena za koncesję
na UMTS - wynika z nieoficjalnych informacji.
Resort łączności będzie chciał najprawdopodobniej przyznać
5 koncesji, w tym jedną dla TP SA.

Według naszych informacji, w procesie przydzielania koncesji zostaną połączone elementy "konkursu piękności" (doświadczenie operatora, jakość usług i oferta dla klientów) oraz przetargu. Ceną, od której ma się rozpocząć licytacja, jest 350 mln euro. Tymczasem agencja Reutera, powołując się na anonimowe źródło, podała, iż minimalna cena wyniesie 700-800 mln euro. Poza ceną bardzo ważnym elementem dla operatorów będzie z pewnością okres spłat rat koncesyjnych.

Minister finansów Jarosław Bauc w założeniach do przyszłorocznego budżetu uwzględnił wpływy z UMTS na poziomie po 7 mld zł w 2001 i 2002 roku. Na rynku spekuluje się jednak, iż opłaty zostaną rozłożone na dłuższy okres. - Dla nas idealnym rozwiązaniem byłoby spłacanie rat przez cały okres obowiązywania koncesji.

Reklama

Bez wątpienia terminarz spłat powinien uwzględniać terminarz przyznawania częstotliwości - powiedział PARKIETOWI Robert Niczewski z PTC.

Zdaniem analityków, konieczność ponoszenia znacznych kosztów w związku z UMTS w dużym stopniu została już zdyskontowana w kursach firm, takich jak: TP SA, Netia czy Elektrim. - Rynek oczekuje raczej wysokich opłat koncesyjnych. Bez wątpienia im droższe będą licencje, tym większe będą różnice we wpływie tych kosztów na wycenę spółek - stwierdził Sebastian Buczek z ING BSK Asset Management.

Jego zdaniem, opłaty znacząco mógłby podbić nowy gracz. Na razie wiadomo, iż licencją zainteresowani są dotychczasowi gracze na tym rynku, a także Netia.

Wiadomość o możliwości startu w procesie koncesyjnym sygnalizowało również PKP. Nie wiadomo jednak, w jakich konsorcjach wymienione podmioty wystartują do konkursu. W opinii Anety Wynimko z ABN Amro Asset Management, istnieje nieduża szansa, by do walki o UMTS przystąpiło konsorcjum, w którego skład nie wchodziłaby firma już obecnie działająca na naszym rynku telekomunikacyjnym.

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: UMTS
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »