Jak uciec podwyżce

Huty żelaza i stali postulują, by rząd rozważył możliwość wprowadzenia mechanizmów łagodzących tegoroczne podwyżki cen energii dla dużych odbiorców. Alarmują, że blisko 40- procentowa podwyżka osłabia ich konkurencyjność.

Swoje propozycje w tym zakresie Hutnicza Izba Przemysłowo- Handlowa (HIPH) przesłała wicepremierowi, ministrowi gospodarki Waldemarowi Pawlakowi. Izba argumentuje m.in., że rosnące koszty energii mają duże znaczenie dla hutnictwa, które rocznie pobiera ok. 6 proc. krajowego zużycia energii.

Wraz z hutnictwem metali nieżelaznych udział ten wynosi ok. 10 proc. "Ostatnie podwyżki cen prądu - o 17 proc. w styczniu i ponad 20 proc. w marcu - istotnie wpłynęły na koszty działalności gospodarczej, osłabiając konkurencyjność krajowych producentów. Przemysł, pozbawiony alternatywy dostaw prądu, w cenie energii płaci za transfer uzasadnionych, ale i niezasadnych kosztów energetyki" ocenia prezes HIPH Romuald Talarek.

Reklama

Jedną z propozycji Izby jest m.in. obniżenie akcyzy na energię dla firm stosujących energochłonne technologie produkcji czy wspieranie budowy tzw. rozproszonych źródeł energii w oparciu o odpadowe ciepło technologiczne oraz gazy powstające w produkcji hut i koksowni. Energia z takich źródeł miałaby zostać uznana za równoważną tej, pozyskiwanej ze źródeł odnawialnych lub za energię wytworzoną w procesie tzw. skojarzeniu. Są to uprzywilejowane rodzaje energii.

Środowisko hutnicze sugeruje także zmiany w zakresie systemów wsparcia dla energetyki odnawialnej i skojarzonej (łączna produkcja energii i ciepła); energia z takich źródeł jest droższa od konwencjonalnej. W tym roku huty muszą kupić jej 7 proc., docelowo w 2010 r. 10,4 proc. Postulują, by dla firm o energochłonnych technologiach produkcji zmniejszyć tę ilość.

Wielkość obowiązkowego zakupu tych rodzajów energii miałaby być uzależniona od zastosowań energii elektrycznej w danym zakładzie, poziomu jej zużycia oraz udziału w wartości produkcji. To samo miałoby dotyczyć energii tzw. skojarzonej (dziś trzeba jej kupić 19 proc., w 2011 r. 23,2 proc.) oraz energii ze źródeł gazowych (w tym roku 2,8 proc., w 2011 r. 3,5 proc.).

Duzi odbiorcy energii sugerują również zmiany w podatku akcyzowym (dla odbiorców przemysłowych stanowi ok. 15,6 proc. ceny energii). Jego wprowadzenie w 2002 roku - w ocenie klientów przemysłowych nie wymusiło obniżki kosztów wytwarzania prądu, ale w większości dodatkowo obciążyło odbiorców końcowych.

HIPH wyliczyła, że w rynkowej cenie energii udział obciążeń wynikających z akcyzy oraz z obowiązku zakupu przez dystrybutorów energii odnawialnej i ze źródeł skojarzonych wynosi ok. 25 proc. Odbiorcy przemysłowi, posiadający własne elektrociepłownie, obciążani są akcyzą także od energii produkowanej na własne potrzeby.

Więcej prądu dla dużych odbiorców (co najmniej 50-60 proc.) mogłoby też być sprzedawane na giełdzie energii. Według ekspertów HIPH, obecny system obrotu energią, oparty na dwustronnych kontraktach oraz częściowo tylko giełdzie, nie pozwala na ustalenie obiektywnej ceny energii, godzącej interesy energetyki i odbiorców prądu.

Efektem może być - według hut - dalszy niekontrolowany wzrost cen energii.

W ocenie Izby, praktyka pokazuje, że choć huty zaliczane są do dużych odbiorców energii (np. w hutach wytwarzających żelazostopy udział energii w ogólnej strukturze kosztów wynosi nawet 40 proc.), nie tylko nie mają z tego żadnych korzyści, ale ponoszą dodatkowe koszty.

Ogółem przemysł konsumuje 70 proc. krajowej podaży energii. Za energochłonne, obok hutnictwa, uznaje się też np. przemysł cementowy czy chemiczny. Członkowie HIPH uważają, że wobec zmniejszenia roli Urzędu Regulacji Energetyki, to na resort gospodarki spada odpowiedzialność za ewentualne negatywne skutki nadmiernego wzrostu cen energii dla przemysłu.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: huty | podwyżki cen energii | przemysł | izba | konkurencyjność | ceny energii
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »