Kluczowy dzień dla dolara

Początek maja przyniósł umocnienie się dolara względem głównych walut, które było wynikiem zarówno sytuacji technicznej, jak i informacji o charakterze fundamentalnym.

Dolarowi, w tym świątecznym tygodniu sprzyjała również płytkość rynku, która zwiększała skalę reakcji na docierające na rynek korzystne dla dolara dane makro. W rezultacie eurodolar spadł od ubiegłego piątku z okolic 1,3680, gdzie wcześniej ustanowił nowy historyczny szczyt, do poziomu ok. 1,3530 zanotowanych dziś w nocy.

Dolarowi w tym tygodniu pomagały dane na temat koniunktury w poszczególnych sektorach gospodarki. Wskaźniki koniunktury ISM opracowywane dla sytuacji w przemyśle oraz dla sektora usług pozytywnie zaskakiwały inwestorów, co oczywiście znajdowało odzwierciedlenie w spadkach kursu EURUSD. Dolarowi sprzyjała także sytuacja techniczna, która po dłuższym okresie wzrostów eurodolara wskazywała na znaczne wykupienie rynku, co z kolei przekładało się na brak siły rynku do dalszych wzrostów.

Reklama

Na przebieg obecnego tygodnia na krajowym rynku wpływ miał także, a może nawet w większym stopniu niż na szeroki rynek, jego świąteczny charakter. Spora liczba inwestorów skorzystała zapewne z możliwości wykorzystania długiego, bo mogącego wynieść aż 9 dni, weekendu, co negatywnie odbiło się na głębokości rynku. Nie miało to jednak wpływu na zasadniczy kierunek ruchu kursów EURPLN oraz USDPLN, które po chwilowych wzrostach, powróciły w do spadków. W rezultacie EURPLN spadł w okolice 3,75, co oznacza, że zbliżamy się do poziomu historycznego dołka, natomiast USDPLN utrzymuje się w okolicach 2,76.

Dzisiejszy dzień będzie kluczowy dla rozwoju sytuacji na rynku eurodolara. Zaplanowana na 14:30 publikacja zatrudnienia w sektorze pozarolniczym zadecyduje, czy dolar ma szansę na dalsze umocnienie się w najbliższym czasie, czy też zostanie zakończona spadkowa korekta a kurs EURUSD ponownie zaatakuje i spróbuje poprawić ustanowiony w ubiegłym tygodniu historyczny szczyt. Rynek oczekuje, że w ubiegłym miesiącu w sektorze pozarolniczym przybyło 100 tyś. miejsc pracy, co oznacza regres w porównaniu ze 180 tyś. zanotowanymi miesiąc wcześniej. Niemniej jednak wartości wyższe niż oczekiwane 100 tyś. będą sygnałem umacniającym dolara, a co za tym idzie stwarzającym szansę na pokonanie przez eurodolara wsparcia w obszarze 1,3530-1,3540. Wartości niższe będą z kolei wspierać sprzedających amerykańską walutę, a co za tym idzie powodować wzrost kursu EURUSD.

Oprócz danych z amerykańskiego rynku pracy na rynek eurodolara wpływ mieć będzie zaplanowana na 10:00 publikacja indeksu PMI dla sektora usług Strefy Euro, a także mająca się ukazać o 11:00 publikacja dynamiki sprzedaży detalicznej w Eurolandzie. Rynek oczekuje odczytu wskaźnika koniunktury w usługach na poziomie 57,6 (w ubiegłym miesiącu 57,4) oraz 2,4% dynamiki sprzedaży (1,2% miesiąc wcześniej). W obu przypadkach wyższe wyniki będą umacniać wspólna walutę, a wartości niższe ją osłabiać.

Jeśli chodzi o dzisiejszy dzień na rynku złotego, to brak informacji fundamentalnych oraz świąteczny nastrój uzależnią wahania kursów par złotowych od zachowania się eurodolara. Wydaje się jednak, że dzisiejsze ruchu kursów nie zmienią obowiązującej tendencji, tj. umacniania się złotego, a ewentualne próby wzrostów będą miały charakter korekty. Niemniej jednak, ewentualne umocnienie się wspólnej waluty względem dolara będzie działać na korzyść złotówki, natomiast spadki EURUSD będą osłabiać krajową walutę.

Krzysztof Gąska

FMC Management

www.fmcm.pl

FMCM
Dowiedz się więcej na temat: publikacja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »