Kolejny spór "Tepsy" z NOM-em
Dobra wiadomość dla użytkowników stacjonarnych telefonów. Na razie wszystko wskazuje na to, że ci, którzy dzwonili do innego miasta wykręcając 1044 nie dostaną w tym miesiącu rachunku za te połączenia. Powód to spór między TP SA, a Niezależnym Operatorem Międzystrefowym. Obie firmy spierają się o to, kto taki rachunek ma wystawić.
Telekomunikacja powołuje się na interpretację ministra finansów, który twierdzi, że NOM musi wystawiać oddzielne rachunki.
NOMz kolei pokazuje przepisy wydane przez ministra łączności a potwierdzone
przez Urząd Regulacji Telekomunikacji, mówiące o tym, że Telekomunikacja
musi w swoim rachunku uwzględniać rozmowy międzymiastowe NOM-u. Telekomunikacja
twierdzi że minister łączności nie mógł wydać takiego rozporządzenia. Natomiast
NOM twierdzi, że takie rozporządzenie jest.
NOM nie wystawi faktur, do wystawienia faktur upoważniona jest Telekomunikacja Polska poprzez decyzję
prezesa URT - powiedział radiu RMF Marcin Gruszka, rzecznik
NOM-u.
Tak więc, na razie rachunku z NOM-u nie dostaniemy. Telekomunikacja
twierdzi, że może udostępnić Niezależnemu Operatorowi swoje maszyny do
drukowania rachunków ale oczywiście odpłatnie. Inni operatorzy muszą sami
prowadzić rejestr rozmów i swoim klientom wysyłać rachunki.