Kolejny stabilny dzień dla złotego
Wtorkowa sesja nie zaskoczyła inwestorów niczym nowym. Notowania dolara do złotego poruszały się leniwie w przedziale 4,1400 - 4,1600, a notowania euro do złotego w przedziale 4,0600 - 4,0800.
Uwaga inwestorów zajmujących się rynkami wschodzącymi skierowana była na Brazylię. Brazylijska waluta straciła w poniedziałek na wartości przeszło pięć proc. Zamieszanie w Ameryce Południowej nie miało jednak większego wpływu na polski rynek. Brak publikacji nowych danych makroekonomicznych czy ciekawych wypowiedzi ze strony nowego ministra finansów pogrążył rynek w marazmie.
O godzinie 16:00 za jednego dolara płacono 4,1550 a za jedno euro 4,0980 złotego.
Krótkoterminowa prognoza
Na rynku nie wydarzyło się nic nowego i niestety wszystko wskazuje na to, że sytuacja szybko nie ulegnie zmianie. W środę Narodowy Bank Polski opublikuje dane dotyczące bilansu płatniczego za czerwiec. Dane powinny okazać się zbliżone do oczekiwań rynku (czyli ok. 650 mln dolarów). Jeżeli jednak zaskoczą pozytywnie, bądź negatywnie, może być to impuls, który przyczyni się do ożywienia na rynku.
Strategia:
Eksporter: kurs USD/PLN powyżej 4,16 wykorzystaj do sprzedaży dolarów