Komentarz tygodniowy międzynarodowego rynku walutowego
W minionym tygodniu dolar zyskiwał w relacji do głównych walut. Kurs EUR/USD na przedostatniej sesji tygodnia testował wsparcie na poziomie 0,8700. Notowania USD/JPY znalazły się na najwyższym poziomie od trzech tygodni osiągając maksimum na poziomie 133,50 jena.
Bilans poprzedniego tygodnia jest korzystny dla amerykańskiej waluty. Dolar indeks, odzwierciedlający kurs dolara w relacji do kluczowych walut, wzrósł do poziomu 118,80 pkt. najwyższego od początku marca. Aprecjację dolara spowodowały dobre dane makroekonomiczne ze Stanów Zjednoczonych, z których wynika, że amerykańska gospodarka po fazie spowolnienia gospodarczego zaczęła odradzać się dynamicznie. Z miesiąca na miesiąc poprawiają się wskaźniki nastrojów konsumenckich, rośnie produkcja przemysłowa, a tym samym i PKB. Opublikowany ostatnio wskaźnik nastrojów konsumenckich Conference Board przekroczył barierę 100 pkt. osiągając wartośc 110,2 pkt. Instytut Conference Board podał, ze nastroje konsumentów amerykańskich znajdują się obecnie na poziomie najwyższym od sierpnia ubiegłego roku, a dynamika miesięcznego wzrostu była najwyższa od 25 lat. Zaufanie amerykańskich konsumentów wzrosło tak znacząco głównie dzięki lepszym perspektywom na rynku pracy i poprawie ogólnej sytuacji gospodarczej. Pozytywnie zaskoczyła również rewizja amerykańskiego PKB za Q4 2001. Wzrost gospodarczy osiągnął w tym okresie 1,7 proc. Przypomnijmy, że wstępne prognozy mówiły o 0,2-proc. wzroście, a miesiąc temu szacowano go na 1,4 proc. Ostateczne już dane świadczą o tym, że gospodarka USA przeżyła ogromny zwrot. Kwartał wcześniej nastąpił bowiem spadek PKB, który wyniósł 1,3 proc. Analitycy uważają, że spowolnienie gospodarcze w USA było wyjątkowo płytkie na tle poprzednich. Jednak w całym 2001 r. wzrost gospodarczy wyniósł 1,2 proc. i był najniższy od 1991 r. Mimo to w obrazie największej gospodarki nadal widać spore zagrożenia. Przedsiębiorstwa nadal ograniczają inwestycje (w czwartym kwartale spadły o 13,8 proc.) i powstrzymują się z zatrudnianiem nowych pracowników. Spadają również zyski przedsiębiorstw - r/r o 10,6 proc. w Q4 czyli znacznie bardziej niż w Q3, kiedy to spadek wyniósł 6,8 proc.
Na rynek walutowy nie miała wpływu publikacja instytutu IFO. Indeks IFO obrazujący nastroje niemieckich biznesmenów wzrósł w marcu do 91,8 pkt. i osiągnął najwyższy poziom od 11 miesięcy. Bardzo wyraźnie poprawiła się ocena bieżącej sytuacji przez niemieckich przedsiębiorców. Zdaniem ekonomistów pozytywne dane z instytutu Ifo mogą skłonić radę Europejskiego Banku Centralnego do podwyżki stóp procentowych. Ruch taki prawdopodobny jest jeszcze w tym roku.
Mimo wszystko dolar pozostaje nadal pod silną presja. Przekonać się o tym można było po ostatniej wypowiedzi W. McDonough szef oddziału Fed z Nowego Jorku. Jego słowa, że dolar jest "teoretycznie lekko przewartościowany" spowodowały spore zamieszanie na foreksie. Notowanie EUR/USD w ciągu kilku minut wzrosły o ponad 50 centów. Inwestorzy przestraszyli się bowiem tych słów, jak dotychczas nikt z Fedu nie wypowiadał się o wartości dolara, a zwłaszcza szef oddziału Fed z Nowego Jorku, który postrzegany jest jako prawa ręka A. Greenspana.
W nadchodzącym tygodniu uczestnicy ryków finansowych skoncentrują uwagę na piątkowym raporcie o bezrobociu z USA oraz indeksie koniunktury ISM. Wstępne prognozy wskazują, wartość indeksu ISM nie przekroczy poziomu 55,0 pkt, a liczba nowoutworzonych miejsc pracy (non-farm payrolls) zbliży się do poziomu 75 000. Naszym zdaniem takie dane są już zdyskontowane przez rynek i nie powinny przekładać się na umocnienie dolara. Spadek kursu EUR/USD do poziomu 0,8690 sugerujemy wobec tego wykorzystać do zakupu euro. W dłuższej perspektywie czasowej oczekujemy aprecjacji euro i wzrostu kursu EUR/USD w okolice 0,8800.
TMS View Zalecenie Poziom Target EUR/USD kupuj 0,8690 0,8800 USD/PLN sprzedaj 4,1400 4,0900 EUR/PLN kupuj 3,5850-3,5900 3,6400
