Komentarz tygodniowy z rynku skarbowych papierów wartościowych

Inflacja w lipcu liczona rok do roku osiągnęła najwyższy od dwóch lat pułap, 11,6% (wobec 10,3% w czerwcu 2000 r. i 6,3% w lipcu 1999 r.). Jest to znacznie więcej niż oczekiwał rynek oraz RPP (najbardziej ostrożni prognozowali inflację na poziomie 11,3%).

Inflacja w lipcu liczona rok do roku osiągnęła najwyższy od dwóch lat pułap, 11,6% (wobec 10,3% w czerwcu 2000 r. i 6,3% w lipcu 1999 r.). Jest to znacznie więcej niż oczekiwał rynek oraz RPP (najbardziej ostrożni prognozowali inflację na poziomie 11,3%).

W obecnej chwili rynek już nie spekuluje, czy na sierpniowym posiedzeniu RPP podniesie podstawowe stopy procentowe, tylko o ile je podniesie. Ponadto Bogusław Grabowski, członek RPP, powiedział, że na posiedzeniu 30 sierpnia, Rada rozważy możliwość zacieśnienia polityki monetarnej. Rynek spodziewa się podwyżki o 100 - 200 punktów bazowych. Moim zdaniem, jeżeli RPP zdecyduje się zaostrzyć politykę monetarną, należy oczekiwać bardziej agresywnej podwyżki. Z drugiej strony nie można wykluczyć, iż RPP zaczeka na dane dotyczące inflacji we wrześniu, kiedy inflacja powinna się obniżyć. Poza tym minister gospodarki Janusz Steinhoff i minister finansów Jarosław Bauc zaapelowali do RPP, aby ta nie podnosiła stóp procentowych mimo wzrostu inflacji. Minister Bauc powiedział (Gazeta Wyborcza), że podwyżka stóp minimalnie obniży inflację, a koszty będą ogromne. Mimo apelu przedstawicieli rządu, inwestorzy rozpoczęli w środę wyprzedaż skarbowych papierów wartościowych na rynku wtórnym.

Reklama


RYNEK BONÓW SKARBOWYCH


Na przetargu 6- tyg. bonów skarbowych (BS) w dniu 16 sierpnia br. przy popycie równym 1.401,2 mln zł, sprzedano bony o wartości nominalnej 1.311,2 mln zł (przy ofercie 2.000 mln zł). Maksymalna rentowność wyniosła- 17,829% (17,245% 11 sierpnia br.). Również na rynku pierwotnym dało się odczuć obawy inwestorów przed podwyżką stóp procentowych. Przetarg miał miejsce cztery godziny przed ogłoszeniem GUS, dlatego zgłoszony popyt był o wiele niższy niż oferta emitenta.

Łączna wartość zawartych transakcji w poniedziałek, środę i czwartek wyniosła 4.500 mln zł. Przeważały oferty sprzedaży, co w połączeniu z niskimi obrotami, ściągało ceny w dół (a rentowności szybowały w górę). Piątek zamknął się: dla 13-tyg. BS 17,90%/17,65% (bid/offer), dla 26-tyg - 18,10%/17,25% oraz dla rocznych - 18,70%/17,60%. Wzrost dla wszystkich terminów w porównaniu z ubiegłym piątkiem sięga prawie 100 pb.


RYNEK OBLIGACJI SKARBOWYCH


W segmencie obligacji skarbowych rentowności rosły z uwagi na małą aktywność po stronie kupna. W czwartek gdy poziomy cen były na tyle niskie, że pojawili się kupujący, rentowności zaczęły powoli spadać, lecz nie trwało to zbyt długo. Ostatecznie przeważył pesymizm i piątek zamknął się na poziomie znacznie wyższym niż tydzień temu. Obligacje 2-letnie kwotowano po 18,29%/17,92% (bid/offer), 5-letnie po 14,75%/14,65%. "Dziesiątki" chodziły po 12,85/12,61%. W poniedziałek, środę i czwartek zawarto transakcje na łączną sumę 2.700 mln zł.

brak
Dowiedz się więcej na temat: inflacja | komentarz | Rada Polityki Pieniężnej | minister
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »