Koniec naciągania na autostradowe opłaty

Stalexport Autostrada Małopolska posiada koncesję na budowę i eksploatację płatnej autostrady A4. Umożliwia ona szybki i komfortowy dojazd z Katowic do Krakowa. Pokonanie tego odcinka innymi dostępnymi drogami publicznymi w porównywalnych warunkach jest niemożliwe. Przejazd odbywa się po uiszczeniu opłaty.

Należy podkreślić, iż spółka posiada prawo do ustalania jej wysokości oraz zmiany stawek. W zamian za to konsumenci powinni mieć możliwość przejazdu autostradą, czyli drogą przeznaczoną wyłącznie do ruchu pojazdów osobowych i wyposażoną m.in. w dwie trwale rozdzielone jezdnie.

W październiku 2007 roku Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wszczął postępowanie antymonopolowe po sygnałach od konsumentów, którzy zarzucili spółce pobieranie zbyt wygórowanych opłat za przejazd remontowanym odcinkiem autostrady. W jego toku Prezes Urzędu ustalił, że od stycznia do września 2007 roku na odcinku autostrady trwały prace remontowe, które spowodowały wydłużenie czasu przejazdu, a także znaczne utrudnienia w ruchu. W szczytowym momencie na blisko 1/3 długości trasy występował ruch dwukierunkowy na jednej jezdni, a czas przejazdu wydłużył się o ponad 20%. Pomimo to Stalexport pobierał od konsumentów pełną opłatę za przejazd.

Reklama

Spółka Stalexport Autostrada Małopolska narzucała nieuczciwe ceny za przejazd Autostradą A4. Wówczas Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów nakazał zmianę praktyki oraz nałożył na przedsiębiorcę karę w wysokości 1,3 mln zł. W dniu 31 maja 2011 roku Sąd Apelacyjny oddalił odwołanie przedsiębiorcy. Utrzymana została również kara finansowa nałożona na spółkę -1,3 miliona zł.

Wyrok sądu dotyczy decyzji UOKiK z kwietnia 2008 roku. Urząd uznał wówczas, że spółka Stalexport Autostrada Małopolska nie miała prawa pobierać pełnej opłaty za przejazd autostradą, która nie spełniała w całości standardu dla tego typu drogi. Trwające od stycznia do września 2007 roku prace remontowe na odcinku jezdni spowodowały wydłużenie czasu przejazdu, a także znaczne utrudnienia w ruchu. W szczytowym momencie na blisko 1/3 długości trasy pomiędzy punktami poboru opłat występował ruch dwukierunkowy na jednej jezdni, a czas przejazdu znacznie się wydłużył. Na Stalexport Autostradę Małopolską została nałożona kara finansowa w wysokości 1,3 mln złotych.

Zgodnie z obowiązującym aktualnie prawem przedsiębiorca, wobec którego została wydana decyzja przez Prezesa UOKiK, może się odwołać do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Od wyroku SOKiK przysługuje możliwość złożenia apelacji w Sądzie Apelacyjnym.

Przedsiębiorca skorzystał z przysługującego mu prawa i odwołał się od decyzji. W maju 2010 roku Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów potwierdził decyzję Urzędu. Od tego wyroku spółka Stalexport Autostrada Małopolska złożyła apelację - Sąd Apelacyjny oddalił ją 31 maja 2011 roku. Sąd w całości podzielił argumentację Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów uwypuklając, że ustalając cenę za przejazd spółka powinna wziąć pod uwagę trwające wówczas remonty. Utrzymał również nałożoną sankcję pieniężną.

www.SerwisPrawa.pl

SerwisPrawa
Dowiedz się więcej na temat: przejazd | oplaty | autostrada A4 | stalexport | opłaty
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »