Kredyty walutowe pod lupą UOKiK

Sprawy kredytów walutowych ciąg dalszy. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów bada sprawę "nierozważnego zadłużania się klientów indywidualnych w walutach obcych" - powiedział w Sejmie wiceminister finansów Cezary Mech.

Sprawy kredytów walutowych ciąg dalszy. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów bada sprawę "nierozważnego zadłużania się klientów indywidualnych w walutach obcych" - powiedział w Sejmie wiceminister finansów Cezary Mech.

Mech odpowiadał w Sejmie na pytanie Pawła Poncyljusza z PiS, dotyczące stanowiska rządu odnośnie zapowiedzi ograniczania możliwości zaciągania kredytów w walutach. Poseł niepokoi się tymi informacjami, ponieważ, jak podkreślał, kredyty walutowe stanowią obecnie 75 proc. zaciąganych kredytów hipotecznych. Dodał, że ograniczenie może uderzyć w program mieszkaniowy PiS.

Minister miał jednak niewiele do powiedzenia na ten temat. Poinformował jedynie, że projekt jest we wstępnej fazie przygotowań oraz, że Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów ma zbadać sprawę "nierozważnego zadłużania się klientów indywidualnych w walutach obcych" i zwróci też uwagę na praktykę banków w tym zakresie. Jak powiedział, pod koniec czerwca 2005 r. kredyty walutowe wynosiły 63 mld zł. Oznaczało to znaczący napływ waluty zagranicznej, która była później wymieniana na złote. Dodał, że zainteresowanie tymi kredytami wynikało ze znaczących różnic w stopach procentowych w Polsce i Szwajcarii.

Reklama

"Różnica stóp procentowych ma też taki wymiar, że przewidywania rynków finansowych dotyczące kształtowania się kursu walut w przyszłości, oznaczają, że istnieje duże ryzyko deprecjacji i konieczność spłat w przyszłości wyższych rat kapitałowych" - powiedział wiceminister. Oznacza to, że wysokość miesięcznej raty zależy od aktualnego kursu waluty - np. franków szwajcarskich, a przy osłabieniu złotego rosną raty kredytu.

INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »