Maleje liczba płynnych spółek na GPW

Za rok na GPW nie będzie można handlować akcjami ComArchu i Orbisu. Za ponad dwa lata z wolnego obrotu znikną walory PGF i Świecia, a za trzy - Prokomu i ComputerLandu. Cały free float (akcje będące w wolnym obrocie) tych spółek może bowiem zostać przejęty przez systematycznie skupujące papiery na giełdzie otwarte fundusze emerytalne - wynika z symulacji przeprowadzonej przez PARKIET.

Za rok na GPW nie będzie można handlować akcjami ComArchu i Orbisu. Za ponad dwa lata z wolnego obrotu znikną walory PGF i Świecia, a za trzy - Prokomu i ComputerLandu. Cały free float (akcje będące w wolnym obrocie) tych spółek może bowiem zostać przejęty przez systematycznie skupujące papiery na giełdzie otwarte fundusze emerytalne - wynika z symulacji przeprowadzonej przez PARKIET.

Na koniec października w portfelach OFE znalazły się akcje o wartości ponad 7,5 mld zł. Większość z nich to walory firm wchodzących w skład indeksu WIG20 - od początku bowiem fundusze interesowały się głównie największymi i najbardziej płynnymi spółkami warszawskiej giełdy. Według danych z końca ubiegłego roku stanowiły one 74,1% portfela akcyjnego OFE. Jeśli nic się nie zmieniło, w spółkach wchodzących w skład głównego indeksu giełdowego fundusze ulokowały prawie 5,6 mld zł. A to stanowi ponad 21% free float tych spółek.

Reklama

Duże zaangażowanie funduszy emerytalnych w największych spółkach oraz fakt, że w większości przypadków kupione akcje trzymają w portfelach, powoduje, że maleją obroty na tych walorach. W rezultacie giełda ma coraz większe problemy ze znalezieniem spółek, które spełniają odpowiednie kryteria, aby wejść w skład WIG20. O ile w lipcu takich firm na GPW było 30, to - według nieoficjalnych informacji PARKIETU - na koniec października było ich już tylko 26.

Z każdym kolejnym miesiącem odsetek walorów znajdujących się w rękach OFE będzie rósł. Z szacunków wynika, że jeśli fundusze będą systematycznie inwestować ok. 25% nowych środków z ZUS w akcje największych firm, za 5 lat z wolnego obrotu znikną walory połowy spółek wchodzących obecnie w skład WIG20.

Za kilkanaście lat OFE mogą być jedynymi - obok inwestorów strategicznych - akcjonariuszami np. TP SA, PKN Orlen czy Agory. Według przeprowadzonej symulacji najdłużej dominacji funduszy emerytalnych opierać się będzie Pekao SA, bo ponad 23 lata.

Ten proces może nawet ulec przyspieszeniu, jeśli ZUS-owi uda się w przyszłym roku spłacić długi wobec funduszy emerytalnych. Stanowią one 8,5 mld zł, z czego ok. 25-30% popłynie na giełdę.

Zagrożenie dostrzegają same OFE. Z wyliczeń PTE Sampo wynika, że na koniec tego roku fundusze skupią w swoich rękach ok. 25% free float warszawskiej giełdy. W roku 2005 ten udział wyniesie blisko 50%, a na koniec dekady, w roku 2010 będzie to już blisko 78%. Na dodatek szacunki te powstały przy założeniu, iż kapitalizacja giełdy będzie rosła średnio o 12% co roku (nasze wyliczenia dotyczą sytuacji, w której nie ma nowych emisji ani zmiany ceny walorów). Mało tego, zagrożona zostanie nie tylko płynność GPW. PTE Sampo wyliczyło, iż nawet jeśli rynek papierów skarbowych będzie rósł w tym samym tempie co giełda - 12% rocznie - to w 2010 r. połowa wszystkich obligacji znajdzie się również w portfelach funduszy emerytalnych.

Przedstawiciele towarzystw emerytalnych wskazują dwa warianty wyjścia z tej sytuacji. Pierwszy: na giełdzie pojawi się dużo dobrych i płynnych spółek. Drugi: OFE dostaną zielone światło do dużych inwestycji za granicą. Na razie jednak plany dotyczące prywatyzacji i nowelizację ustawy o OFE, wskazują, że na żadne z tych rozwiązań nie można liczyć.

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: fundusze | Otwarte Fundusze Emerytalne | giełdy | GPW | WIG20 | OFE | fundusze emerytalne
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »