Marek Belka chce spłacić długi
Marek Belka, kandydat na ministra finansów, rozważa możliwość emisji obligacji kierowanych do otwartych funduszy emerytalnych, które miałyby zostać przez nie objęte w zamian za zaległości jakie ma wobec nich skarb państwa.
Przypomnijmy, Aleksandra Wiktorow, prezes ZUS, ujawniła niedawno, że zaległości te wynoszą ok. 4 mld zł.
Bardzo trudno komentować tę propozycję. Profesor Belka nie ujawnił żadnych szczegółów ewentualnej operacji. Nie wiadomo jakie to miałyby być papiery ani jak technicznie byłaby przeprowadzona - powiedział PG Tomasz Frontczak prezes PTE AIG
Plan spłaty części zobowiązań skarbu państwa wobec OFE i PKO BP ma być zawarty w projekcie nowelizacji tegorocznego budżetu. M. Belka zapowiedział takie rozwiązanie w środę, po drugim posiedzeniu rządu Leszka Millera. Prof. Belka już wczesniej mówił o zamiarze spłacenia długów skarbu w tym roku, kosztem powiększenia deficytu budżetowego. Dług ten, głównie wobec OFE i PKO BP, wynosi ok. 10 mld zł. W środę M. Belka powiedział, że w najbliższą sobotę, gdy przedstawi propozycję nowelizacji budżetu'2001, będzie w niej plan spłaty połowy długu, pozostała część rząd będzie próbował zamienić na obligacje.
Już dzisiaj M. Belka ma przedstawić projekt rozporządzenia, blokującego tegoroczne wydatki na kwotę 8-10 mld zł. Taką formę ograniczenia wydatków w tegorocznym budżecie, w którym po pierwszej, lipcowej nowelizacji w dalszym ciągu brakuje ok. 10 mld zł, proponował już min. Jarosław Bauc.
Na spotkaniu desygnowany na premiera Leszek Miller omawiał z przyszłymi ministrami expose, które wygłosi w Sejmie, prawdopodobnie na następnym posiedzeniu Sejmu.