Materiały budowlane nie podrożeją

W najbliższym czasie należy oczekiwać stabilizacji cen na rynku materiałów budowlanych - uważają eksperci branży budowlanej.

Prezes Związku Pracodawców-Producentów Materiałów dla Budownictwa Ryszard Kowalski przyznał, że ceny materiałów budowlanych przestały gwałtownie rosnąć. Dodał, że niektórzy dystrybutorzy mają problem z ich sprzedażą.

Jak przypomniał Kowalski, jeszcze kilka miesięcy temu w Polsce brakowało cegły ceramicznej, cementu, wełny mineralnej, kruszywa oraz materiałów ściennych (bloczki gipsowe).

Od początku roku koszt cementu i wełny mineralnej wzrósł o kilkanaście procent. Eksperci szacują, że większość materiałów budowlanych zdrożała od stycznia br. roku o 5-15 proc.

Reklama

Sylwia Leśniewska z Lafarge Cement (jeden z największych producentów cementu w Polsce) również prognozuje poprawę na tym rynku. Jak poinformowała, spółka do 2009 r. chce zwiększyć produkcję nawet o 30 proc.

Leśniewska zwróciła jednak uwagę, że docierają do niej sygnały, iż końcowi odbiorcy płacą za materiały budowlane ponad dwa razy wyższą cenę, niż oferowana bezpośrednim odbiorcom Lafarge.

Prezes spółki Sanitec Koło (producent ceramiki sanitarnej) Marek Kukuryka podkreślił, że ceny materiałów budowlanych, które od początku roku znacząco wzrosły, teraz się stabilizują. Dodał, że obecnie odnotowuje się spadek cen materiałów ściennych (cegły, pustaki ceramiczne, bloczki z betonu komórkowego) i izolacyjnych (styropian, wełna mineralna).

Podobnego zdania jest prezes spółki Rockwool Polska (producent wełny mineralnej) Andrzej Kielar. - Ceny materiałów ściennych "uspokoiły się" m.in. dlatego, że były one importowane - wyjaśnił. Według niego, nie można jednak mówić o spadku cen materiałów izolacyjnych.

- Na początku roku sprzedaż wełny mineralnej była dwa razy wyższa niż rok wcześniej, ponieważ kupujący obawiali się o jej dostępność. Nie było jednak galopującego wzrostu cen wełny mineralnej, stąd teraz jej cena nie spada - wyjaśnił Kukuryka.

Zdaniem ekspertów wprowadzenie definicji budownictwa społecznego i możliwości częściowego zwrotu kosztów poniesionych na zakup materiałów budowlanych będzie sprzyjać stabilizacji tego rynku.

Obecnie w Sejmie znajduje się rządowy projekt ustawy, który bezterminowo ma przedłużyć termin zwrotu VAT w budownictwie mieszkaniowym.

Chodzi o zwrot różnicy między stawką 7 proc. a 22 proc. za materiały kupione po 1 maja 2004 r. do 31 grudnia 2007 r. Ze zwrotu VAT mogą korzystać do końca tego roku osoby samodzielnie budujące dom w systemie gospodarczym.

Wpisanie do ustawy o VAT definicji budownictwa społecznego ma zapobiec podwyżce podatku VAT z 7 do 22 proc. na mieszkania i domy jednorodzinne. Od 1 stycznia 2008 r. preferencyjną 7-proc. stawką VAT mają być objęte nowe mieszkania o powierzchni do 120 m kw. oraz domy jednorodzinne do 220 m kw., kupowane od deweloperów i spółdzielni mieszkaniowych.

Według eksperta Konfederacji Pracodawców Polskich (KPP) Adama Ambrozika, gdyby nie powiodło się wprowadzenie definicji budownictwa społecznego, to od przyszłego roku ceny mieszkań wzrosłyby o ok. 15 proc.

- Szersza definicja mogłaby spowodować zdecydowanie szybszy rozwój branży budowlanej (...). Powstałoby więcej mieszkań, a to w efekcie mogłoby zahamować niekontrolowany wzrost cen na rynku mieszkaniowym - dodał Ambrozik, cytowany w poniedziałkowym komunikacie KPP.

INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »