Milion rodzin niewypłacalnych

Jednym z czynników wpływających na wykluczenie społeczne w Polsce jest problem nadmiernego zadłużenia. Ma mu zapobiegać przygotowywana ustawa o upadłości konsumenckiej o której przyjęcie zabiega Stowarzyszenie Krzewienia Edukacji Finansowej.

Stowarzyszenie zorganizowało w Warszawie specjalną konferencję na ten temat, przedstawiając opinii publicznej oraz posłom i senatorom informację o przyczynach wykluczenia społecznego w dziedzinie finansowej i potrzebę edukacji w tej dziedzinie oraz uchwalenia ustawy o upadłości konsumenckiej, która obowiązuje w innych krajach UE. Jak wynika z danych Biura Informacji Kredytowej ponad milion gospodarstw domowych w naszym kraju jest nadmiernie zadłużonych i ma problemy ze spłatą zaciągniętych kredytów i pożyczek. Grozi im z tego powodu marginalizacja i społeczne wykluczenie ze wszystkimi tego negatywnymi skutkami. Ten milion rodzin spełnia warunek projektowanej ustawy pozwalający na objęcie ich postępowaniem upadłościowym. Obecnie ogromna część przychodu tak zadłużonych rodzin przeznaczana jest na spłatę rosnących odsetek karnych i odsetek od odsetek, przekraczających wielokrotnie wysokość długu głównego, który nie ulega zmniejszeniu.

Reklama

Jak jest w UE

Przedstwione w czasie konferencji dane z kilku krajów UE - pochodzące z badania przeprowadzone w listopadzie/grudniu 2005 r. i styczniu 2006 r. w Austrii, Luksemburgu, Finlandii, Szwecji, Norwegii, Malcie, Szwajcarii, Islandii, Danii, Litwie, Łotwie i Polsce - wskazują, że z podobnym problemem zmagają się kraje znacznie bogatsze od Polski, jednak są tam odpowiednie regulacje prawne przeciwdziałające wykluczeniu społecznemu.

Polacy polubili życie na kredyt.

Zainteresowanie pożyczkami jest tak wielkie, że banki zatrudniają dodatkowych pracowników do obsługi klientów, którzy masowo pożyczają pieniądze. A to dopiero początek kredytowego boomu. W najbliższych latach zadłużenie podwoi się.

Dziś wartość kredytów konsumpcyjnych zaciągniętych przez Polaków odpowiada wartości 6 procent naszego produktu krajowego brutto - podaje "Rzeczpospolita". Wskaźnik ten w krajach Europy Zachodniej jest średnio dwukrotnie wyższy. W Niemczech relacja ta wynosi 11 proc., a Wielkiej Brytanii 16 procent. Mniejsza jest ona w bliższej nam gospodarczo Hiszpanii, gdzie sięga 8 procent. Ale za to Hiszpanie nieporównywalnie więcej pieniędzy pożyczają na zakup mieszkania czy domu. U nas wartość tych kredytów jest równa 4,5 procent PKB, a w Hiszpanii 39 procent. Nawet Niemcy biorą mniej kredytów hipotecznych niż Hiszpanie. Liderem pod tym względem jest Wielka Brytania. Długi Anglików z tytułu pożyczek na zakup mieszkania sięgają 69 procent PKB.

Życie na kredyt

Powoli także i my zaczynamy przyzwyczajać się do życia na kredyt. W ubiegłym roku zadłużenie Polaków wzrosło o 29 mld zł, ponad dwukrotnie więcej niż w 2004 roku. Dziś na przeciętnego rodaka przypada 3,7 tysięcy złotych kredytów.

Skąd tak duży pęd do zadłużania się? "Rzeczpospilita" wyjaśnia, że boom napędzają - i będą dalej nakręcać koniunkturę - karty kredytowe i kredyty hipoteczne. Obecnie nosimy w portfelach 20 mln kart, a będziemy ich mieli jeszcze więcej. Statystycznie na jednego Polaka przypada pół karty. Brytyjczyk posługuje się trzema. Bardzo dynamicznie rośnie rynek kredytów mieszkaniowych - o 20-30 proc. rocznie. Dzisiaj zadłużenie z tego tytułu wynosi 50 mld zł. Za cztery lata, prognozuje "Rz", dług podwoi się.

Konferencja zrealizowana została w ramach Wspólnotowego Programu Działań Walki z Wykluczeniem Społecznym, a patronat nad nią objął Marszałek Senatu RP. Organizatorzy liczą, że uda im się przekonać posłów i senatorów do potrzeby szybkiego przyjęcie ustawy o upadłości konsumenckiej.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: upadłości | edukacja | stowarzyszenie | kredyt | zadłużenie | procent | wykluczenie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »