Moska: mam plan dla Pagedu

Znany inwestor ujawnia plany akwizycyjne. Nie zamierzam być biernym akcjonariuszem Pagedu - mówi Krzysztof Moska. Złożył ofertę kupna akcji Operze i Yawalowi. Rozstrzygnięcia jutro na walnym.

Krzysztof Moska, znany inwestor giełdowy obecny w takich spółkach jak: Lentex, Novita, Hygienika, Sanwil i Ząbkowice Erg, potwierdza nasze wczorajsze informacje, że zainteresował się Pagedem, holdingiem działającym w branży meblarskiej i drzewnej.

-Zarejestrowałem na najbliższe walne zgromadzenie 350 tys. akcji Pagedu - mówi inwestor.

Chcę więcej

To raptem niewiele ponad 3,7 proc. kapitału warszawskiej firmy. Ale na tym apetyt Krzysztofa Moski się nie kończy.

-Nie zamierzam być biernym akcjonariuszem w Pagedzie. Interesuje mnie znacznie większy pakiet - deklaruje.

Reklama

Inwestor złożył już zresztą ofertę odkupienia papierów od funduszy Opera TFI, do których swoje udziały transferuje Edmunt Mzyk, główny akcjonariusz Pagedu oraz od Yawalu. Ta druga firma, zajmująca się produkcją konstrukcji aluminiowych również jest kontrolowana przez Edmunda Mzyka. W obu przypadkach chodzi o pakiety oscylujące w pobliżu 10 proc. kapitału.

-Opera na razie nie odpowiedziała na moją ofertę. Prezes Yawalu zapowiedział, że porozmawiamy w trakcie walnego zgromadzenia - mówi Krzysztof Moska.

Swój sens obecności w Pagedzie widzi tylko w przypadku, jeśli uda mu się odkupić akcje przynajmniej od jednego ze wspomnianych udziałowców. Nie będzie jednak czekał długo. Wszystko ma się wyjaśnić na walnym, czyli jutro. Edmund Mzyk nie kryje, że walory Pagedu traktuje czysto inwestycyjnie i chce wycofać się z zarządzania spółką. Mógłby je sprzedać, kwestią jest tylko cena. Krzysztof Moska zdradza, że cena zaoferowana przez niego za odkupienie akcji mieści się w przedziale 50-60 zł.

-To jest dobra cena dla posiadaczy dużych pakietów. Tym bardziej, że ich wartość znacznie w ostatnich tygodniach wzrosła - wyjaśnia.

W reakcji na publikację "Pulsu Biznesu" na wczorajszej sesji notowania Pagedu po kilkunastoprocentowym wzroście oscylowały w okolicy 65 zł. Ale kurs jest ostatnio mocno rozchwiany, dzień wcześniej cena spadła o 21,5 proc. A przedtem w ciągu kilku tygodni urosła mniej więcej trzykrotnie.

Mam plan

Krzysztof Moska nieprzypadkowo zainteresował się Pagedem. Ma już wizję co do rozwoju spółki w przyszłości.

-Paged pasuje do grupy spółek, z którymi jestem związany - twierdzi inwestor.

Szczególnie chodzi mu o część meblarską. Paged ma dobrze rozwiniętą część produkcyjną i mógłby np. przy wytwarzaniu mebli tapicerowanych wykorzystywać włókniny techniczne produkowane przez Lentex czy sztuczne skóry, w czym specjalizuje się Sanwil.

Krzysztof Moska popiera także plan podziału grupy na dwie niezależne firmy: jedna zajęłaby się meblarstwem druga przeróbką drewna i produkcją płyt oraz sklejki.

-Jestem zwolennikiem specjalizacji. Holding sporo kosztuje i trudno precyzyjnie wyliczyć jak radzą sobie pojedyńcze części składowe - mówi.

Zbigniew Kazimierczak

Puls Biznesu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »