Możliwa kolejna zmiana władz

W najbliższych dniach można się spodziewać kolejnych zaskakujących zmian we władzach PZU. W łonie rządu dojrzewa koncepcja kompromisu z mniejszościowym akcjonariuszem, który zakłada powrót Jerzego Zdrzałki na stanowisko prezesa PZU i pozostawienie Grzegorza Wieczerzaka na stanowisku prezesa PZU Życie.

W najbliższych dniach można się spodziewać kolejnych zaskakujących zmian we władzach PZU. W łonie rządu dojrzewa koncepcja kompromisu z mniejszościowym akcjonariuszem, który zakłada powrót Jerzego Zdrzałki na stanowisko prezesa PZU i pozostawienie Grzegorza Wieczerzaka na stanowisku prezesa PZU Życie.

Nadal nie ma jednoznacznego stanowiska rządu w sprawie rozwiązania konfliktu wokół PZU. Nie wypowiedział się premier, a ze słów wicepremiera Janusza Steinhoffa można wnioskować, że nie wyobraża on sobie zerwania umowy prywatyzacyjnej z konsorcjum Eureko/BIG BG. Zdaniem Jarosława Bauca, ministra finansów, Eureko powinno pozostać - obok SP - głównym akcjonariuszem PZU.

W tej sytuacji ministerstwo skarbu zmuszone jest rozważać znalezienie kompromisowego wyjścia z sytuacji. Według naszych informacji, pod uwagę brany jest kompromis z akcjonariuszami polegający na powrocie na stanowisko prezesa PZU Jerzego Zdrzałki i pozostawieniu Grzegorza Wieczerzaka na czele PZU Życie.

Reklama



Tłumaczenia resortu



Wczoraj podczas przedstawiania posłom informacji na temat prywatyzacji PZU Aldona Kamela-Sowińska, wiceminister skarbu, zadeklarowała, że resort może wycofać pozew o unieważnienie sprzedaży 30 proc. akcji PZU konsorcjum Eureko/BIG BG.

- Pozew może zostać wycofany, jeżeli tylko uda się osiągnąć porozumienia z Eureko - twierdzi Aldona Kamela-Sowińska.

Kilka godzin wcześniej, podczas rozmowy w radiu Zet, wiceminister podkreśliła, że konflikt w PZU dotyczy nieprzestrzegania prawa przez konsorcjum. Jej zdaniem o niewiarygodności kontrahenta świadczy to, że kupił akcje PZU nie po to, by doprowadzić do rozwoju spółki, tylko po to, by zachować strukturę akcjonariatu BIG BG i przejąć władanie nad spółkami podległymi, do których nie miał uprawnień. Dlatego ministerstwo będzie dążyć do renegocjacji umowy.

- Można napisać umowę o innych parametrach, renegocjować ją i wtedy wyłączyć wszystkie te elementy, które budziły nasza wątpliwość - twierdzi Aldona Kamela-Sowińska.

MSP uważa, że struktura zarządzania grupa PZU, zwłaszcza spółkami zależnymi, powinna odzwierciedlać układ akcjonariatu.

- Konsorcjum Eureko/BIG BG dążyło do przejęcia władzy w PZU, co nie odzwierciedlało struktury kapitałowej w spółce i SP musiał zareagować - tak wiceminister tłumaczyła w sejmie motywy złożenia przez MSP pozwu o unieważnienie umowy prywatyzacyjnej i wyboru nowych, podporządkowanych resortowi władz PZU.



Zasłona dymna



Zdaniem Michała Nastuli, reprezentanta Eureko, deklaracje Aldony Kameli-Sowińskiej nie świadczą o chęci znalezienia kompromisu.

- Nie wpłynęło do Eureko żadne zaproszenie do rozmów ze strony ministerstwa skarbu - twierdzi Michał Nastula.

Eureko konsekwentnie odrzuca zarzuty ministerstwa skarbu i twierdzi, że MSP cały czas zachowywało kontrolę nad PZU. Eureko deklaruje gotowość do rozmów, choć nie wypowiada się jednoznacznie, czy gotowe jest przystać na renegocjację umowy.

- Zapisy gwarantujące podział władzy nie są niczym wyjątkowym w umowach prywatyzacyjnych zawieranych z inwestorem strategiczny - twierdzi Ernst Jansen, dyrektor wykonawczy Eureko.

Pytany o możliwość porozumienia akcjonariuszy Jerzy Zdrzałka, odwołany na skutek działań MSP prezes PZU, powiedział, że nic mu nie wiadomo o próbach wypracowania kompromisu.

- Moim zdaniem deklaracje wiceminister Aldony Kameli-Sowińskiej są tylko zasłona dymną, wypuszczaną przez ministerstwo - twierdzi Jerzy Zdrzałka.

Puls Biznesu
Dowiedz się więcej na temat: PZU SA | konsorcjum | Niemożliwe | MSP | wiceminister | Eureko | skarbu | wladz
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »