Możliwa realizacja zysków

Wydarzeniem, z którym dziś przyjdzie się zmierzyć polskiej walucie, jest wczorajsze, wieczorne, niespodziewane wycofanie zgody na kandydowanie na stanowisko Prezesa Narodowego Banku Polskiego przez dr hab. Jan Sulmickiego.

Wydarzeniem, z którym dziś przyjdzie się zmierzyć polskiej walucie, jest wczorajsze, wieczorne, niespodziewane wycofanie zgody na kandydowanie na stanowisko Prezesa Narodowego Banku Polskiego przez dr hab. Jan Sulmickiego.

Niewątpliwie nie należy z tego robić tragedii, ale pewien niesmak pozostaje, bowiem nagle, z wydawałoby się prostego procesu wyłaniania następcy prof. Leszka Balcerowicza, robi się spore zamieszanie. Rynki tymczasem nie lubią niepewności. Nawet w czasach bardzo dobrej koniunktury. Stąd też można zakładać, że wczorajsza rezygnacja Sulmickiego, może dziś prowokować niewielkie osłabienie złotego. Szczególnie, że kończący się tydzień sprzyja realizacji zysków. Procesowi temu sprzyjać również może, ewentualny dalszy spadek kursu eurodolara.

Czwartek na rynku walutowym przyniósł osłabienie złotego wobec dolara oraz umocnienie wobec euro. We wzroście USD/PLN pomagało umacnianie się dolara na świecie. Spadek EUR/PLN niewątpliwie prowokował wczorajszy silny spadek euro wobec czeskiej korony. Bez wpływu natomiast na złotego pozostały, opublikowane wczoraj, lepsze od prognoz, dane o listopadowej inflacji CPI w Polsce (1,4 proc. r/r wobec oczekiwanego wzrostu o 1,5 proc.). Co prawda w drugiej części dnia nastąpił zwrot na USD/PLN i EUR/PLN, miał on miejsce jednak dopiero godzinę po publikacji danych przez Główny Urząd Statystyczny i wywołało go przyśpieszenie procesu spadku kursu EUR/CZK.

Reklama

Podobnie jak wczoraj, również dziś dane makroekonomiczne nie powinny mieć większego wpływu na notowania. O godzinie 14-tej Główny Urząd Statystyczny opublikuje listopadowe raporty o przeciętnym wynagrodzeniu i zatrudnieniu. Analitycy prognozują, że wzrost wyniesie odpowiednio 4 proc. i 3,6 proc. Dane musiałby jednak wyraźnie odbiegać od rynkowych prognoz, żeby mieć większy wpływ na notowania złotego.

O godzinie 8:18 kurs EUR/PLN testował poziom 3,7818 zł, natomiast USD/PLN 3,8752 zł. Obie pary pozostawały na poziomach zbliżonych do tych z wczorajszego zamknięcia.

Marcin R. Kiepas

x-Trade Brokers DM SA
Dowiedz się więcej na temat: Niemożliwe
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »