Najwyższy czas na luksusy

Polska staje się coraz bardziej atrakcyjnym rynkiem dla producentów dóbr luksusowych. Jak dowiedział się "WSJ Polska", wejściem zainteresowana jest grupa Louis Vuitton Moet Hennessy (LVMH), która niedawno zarejestrowała w naszym kraju spółkę.

Na razie wizerunek firmy w Polsce będzie budowany przez marki luksusowych alkoholi znajdujących się w portfolio LVMH. - Polska jest kluczowym rynkiem dla marek luksusowych, a z całą pewnością dla alkoholi mocnych i win. To dlatego działalność rozpocznie tu Moet Hennessy Polska. Nie jestem upoważniony do komentowania planów tej części koncernu, która nie znajduje się pod moją kontrolą - podkreśla Scott Watson, szef Moet Hennessy Polska.

A w portfolio LVMH znajduje się ponad 50 ekskluzywnych marek z branży modowej, kosmetycznej, biżuteryjnej i alkoholowej. Są wśród nich tacy potentaci, jak Louis Vuitton, Fendi, Donna Karan, Christian Dior, Givenchy, Kenzo czy Guerlain.

Reklama

Alkohole zaś należące do LVMH przez wiele lat do kraju sprowadzała firma Diageo Polska. W ofercie można znaleźć zarówno ciemne trunki luksusowe, takie jak koniaki Hennessy, whisky typu single malt, np. Glenmorangie i Ardbeg, oraz szampany: Dom Perignon, Moet & Chandon i Veuve Clicquot. Znajduje się w niej też jedna z najlepszych polskich wódek - Belvedere.

Ostatnio spółka rozpoczęła również sprzedaż win z nowego świata, z Cloudy Bay i Cheval des Andes na czele. - Dostrzegamy znaczące możliwości rynkowe i pomyślne warunki ekonomiczne do kontynuowania, a nawet przyspieszenia wzrostu sprzedaży - komentuje Watson. Konkretnych liczb nie chce jednak ujawnić. Ale podkreśla, że firma Moet Hennessy woli sama nadzorować ważne dla siebie rynki. - Polska do takich należy. Mogę tylko powiedzieć, że doświadczenia globalne pokazały korzyści wynikające z pełnej kontroli nad naszą działalnością - zapewnia Watson.

Zdaniem ekspertów, rozpoczęcie ekspansji w Polsce właśnie od alkoholi jest dobrym krokiem. Jest to bowiem niezwykle dynamicznie rozwijający się segment handlu. Według prognoz w kolejnych latach przewidywany jest dwucyfrowy wzrost sprzedaży na wartym obecnie 4 mld zł krajowym rynku żywności i napojów luksusowych.

Głównie za sprawą wódki, na którą w 2007 r. Polacy wydali 480 mln zł, jak wynika z raportu firmy doradczej PMR. Według jego autorów w nadchodzących latach produkty luksusowe na rynku wódki nadal będą zyskiwać na znaczeniu. I to nie tylko z powodu rosnących wynagrodzeń Polaków. - Uwagę zwraca również rosnąca świadomość konsumencka oraz wzrost dostępności produktów luksusowych, do czego przyczynia się głównie rozwój sieci detalicznych oraz wprowadzanie i promocja nowych marek - zaznacza Małgorzata Machnicka, główny analityk handlu detalicznego w PMR.

Rośnie też sprzedaż na rynku dóbr luksusowych, w tym odzieży, szacowanym na przeszło 3 mld zł. Niestety możliwości rozwoju na nim są w pewien sposób ograniczone. Jak wyjaśnia Jerzy Mazgaj, prezes spółek Alma Market (GPW) i Paradise Group, która prowadzi w naszym kraju salony Burberry, Emporio Armani, Zegna czy Max & Co, najpoważniejszą barierę stanowi brak lokali w centrach miast. - Inaczej sklepy wszystkich światowej sławy projektantów działałyby już w Polsce - zapewnia Mazgaj.

INTERIA.PL/Dziennik
Dowiedz się więcej na temat: louis | firmy | luksusy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »