Nasdaq wznowił notowania Netii

Netia planuje kolejne podwyższenie kapitału poprzez emisję do 83,2 mln akcji serii J, z czego 64,8 mln papierów trafi do dotychczasowych akcjonariuszy spółki (w tym do szwedzkiej Telii i amerykańskiego funduszu Warburg Pincus), zaś pozostałe 18,3 mln akcji do pracowników i władz firmy - wynika z projektów uchwał walnego zgromadzenia Netii, które odbędzie się 27 marca.

Emisję akcji uprzedzi jednak emisja 50,7 mln obligacji, które będą dawały prawo do objęcia walorów serii J. Wartość nominalna każdej z obligacji oraz jej cena emisyjna ma wynieść 1 grosz. Papiery te zostaną wyemitowane w trzech seriach. Pierwsza obejmie do 31,4 mln sztuk, druga do 1 mln, trzecia natomiast do 18,3 mln sztuk. Z komunikatu Netii wynika, że dwie pierwsze serie obligacji przeznaczone będą dla dotychczasowych akcjonariuszy spółki, którzy w perspektywie dwóch, lub trzech lat będą mieli prawo pierwszeństwa do objęcia 64,8 akcji serii J - powiedział PG Paweł Gwiazda, analityk PBK Asset Management. Każda obligacja pierwszej oraz drugiej serii uprawnia do objęcia dwóch akcji serii J. Trzecia seria obligacji trafi natomiast do kluczowych pracowników Netii, którzy będą mieli prawo pierwszeństwa do objęcia 18,3 mln papierów serii J - wyjaśnił P. Gwiazda.

Wczoraj - po miesięcznym zawieszeniu - giełda Nasdaq wznowiła obrót kwitami depozytowymi Netii. Zarząd nowojorskiej giełdy kontynuuje jednak ocenę spółki pod kontem możliwości utrzymania notowań.

KOMENTUJE DLA PG WŁODZIMIERZ GILLER analityk Erste Securities Polska

Emisja akcji dla dotychczasowych akcjonariuszy jest kolejnym etapem restrukturyzacji zadłużenia Netii. Nadal jednak nie znamy ceny emisyjnej nowych papierów. Według mnie jednak, cena ta będzie zbliżona do aktualnej wyceny rynkowej spółki, czyli 3,5-4,0 zł. Nie sądzę, aby akcjonariusze byli skłonni wyłożyć więcej, gdyż co prawda widmo bankructwa Netii zostało oddalone, jednak jej przyszłość nadal stoi pod dużym znakiem zapytania. Oprócz redukcji długu konieczny jest bowiem pomysł na biznes, a tego Netii najwyraźniej brakuje. Spółka potrzebuje przyrostu nowych abonentów, a co za tym idzie wzrostu przychodów.