Niewielka korekta

Zgodnie z oczekiwaniami poniedziałek przyniósł niewielką korektę wzrostów dolara. Rozpoczynając sesję azjatycką na poziomie 110,17 kurs USD/JPY spadł w okolice 109,70.

Zgodnie z oczekiwaniami poniedziałek przyniósł niewielką korektę wzrostów dolara. Rozpoczynając sesję azjatycką na poziomie 110,17 kurs USD/JPY spadł w okolice 109,70.

Podczas notowań w Azji jen konsekwentnie umacniał się, a kurs USD/JPY spadł do poziomu 109,40. Sesja europejska przebiegała bardzo spokojnie. W ciągu dnia pojawiło się kilka sprzecznych sygnałów na temat wartości jena. Analitycy walutowi z Citigroup Inc. stwierdzili, że 1,8-proc. osłabienie jena wobec dolara w ostatnim miesiącu nie odzwierciedla sytuacji ekonomicznej obu krajów. Potem jednak przedstawiciele banku UBS poinformowali, że według ich źródeł inwestorzy międzynarodowi masowo zamykają pozycje w akcjach japońskich spółek, co w krótkim terminie może zaciążyć na notowaniach jena.

Reklama

O godz. 16.00 na rynek napłynęły czerwcowe dane o liczbie sprzedanych domów na rynku wtórnym USA. Wyniosła ona 6,95 mln wobec prognozowanych 6,67 mln. Oznacza to wzrost o 2,1 proc. w ujęciu rocznym. Informacja ta wpłynęła korzystnie na notowania USD/JPY, kurs przekroczył poziom 109,90.

O godz. 16.05 jeden dolar wyceniany był na 109,90 jena.

Krótkoterminowa prognoza

Pozytywny sentyment do dolara po zeszłotygodniowych wypowiedziach Greenspana utrzymuje się na rynku. Obecny poziom kursu USD/JPY jest na wysokim poziomie. W krótkim terminie pozostanie on w przedziale 109 - 110,30.

EUR/USD

Kurs EUR/USD otworzył się na poniedziałkowej sesji w okolicach 1,2130. Po zeszłotygodniowych rekordowych spadkach inwestorzy mogli spodziewać się korekty. Za takim scenariuszem mogły przemawiać dodatkowe czynniki: gorsze od oczekiwanych wyniki finansowe dwóch amerykańskich korporacji (Microsoft i Coca Cola) oraz obawy przed możliwymi zamachami terrorystycznymi w trakcie Konwencji Partii Demokratycznej. Faktycznie popyt na euro systematycznie osłabiał "zielonego". Przed południem kurs EUR/USD wyniósł już 1,2160. O godzinie 10.00 Europejski Bank Centralny podał wielkości deficytu bieżącego w strefie euro. Istotny dla inwestorów wskaźnik przepływu kapitałów netto (inwestycje portfelowe i bezpośrednie) za czerwiec wyniósł -26,6 mld EUR w porównaniu do majowych -5,9 mld EUR. Kurs wspólnej waluty na chwilę zniżkował w okolice 1,2145. W ciągu następnych godzin eurodolar ustabilizował się na poziomie 1,2155. Inwestorzy czekali na dane z USA o dane o sprzedaży domów na rynku wtórnym w USA. Rynek spodziewa się, że w czerwcu sprzedaż wyniesie 6,67 mln.

O godz. 16.05 jedno euro wyceniane było na 1,2145 dolara.

Krótkoterminowa prognoza

Po ostatnich wypowiedziach Alana Greenspana i silnym umocnieniu amerykańskiej waluty na rynku utrzymuje się pozytywny sentyment do dolara. Jeżeli dane makroekonomiczne z USA nie będą rozczarowujące, to można oczekiwać dalszego spadku kursu EUR/USD w okolice 1,2100 i dalej 1,2050. Jutrzejsza publikacja wskaźnika Ifo, obrazującego nastroje wśród niemieckich przedsiębiorców, może spowodować przejściowe wzmocnienie euro. Kurs EUR/USD w najbliższym czasie powinien pozostać w przedziale 1,2050 - 1,2230.

WGI Dom Maklerski SA
Dowiedz się więcej na temat: dolar | korekta | USA | inwestorzy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »