Trump: Wiem kto jest moim największym zagrożeniem

Prezydent Donald Trump powiedział w środę w wywiadzie dla telewizji Fox Business: "Fed jest moim największym zagrożeniem", ponieważ zbyt szybko podnosi stopy procentowe. Trump coraz częściej atakuje politykę banku centralnego USA - pisze Reuters.

Trump powiedział, że nie rozmawia z mianowanym przez siebie szefem Rezerwy Federalnej Jayem Powellem, ze względu na polityczną niezależność banku, ale dodał: "nie jestem zadowolony z tego co on robi, bo idzie to zbyt szybko".

Reuters wyjaśnia, że Trumpa niepokoi podnoszenie stóp procentowych przy relatywnie niskiej inflacji.

Pytany, czy uważa, że zastąpienie poprzedniej szefowej Fed Janet Yellen Powellem było dobrą decyzją, prezydent odparł: "Nie winię nikogo. Ja go tam wsadziłem i może to dobrze, a może źle".

W czwartek Trump powiedział, że Fed prowadzi "zbyt agresywną politykę", ale zastrzegł, że nie zwolni Powella, choć "jest rozczarowany". Doradca ekonomiczny Białego Domu Larry Kudlow pośpieszył wtedy z zapewnieniem, że Trump nie dyktuje polityki bankowi centralnemu USA.

Reklama

Również szef resortu finansów Steven Mnuchin oznajmił w ostatnich dniach, że prezydent szanuje niezależność banku centralnego.

Fed w tym roku podniósł stopy procentowe trzykrotnie i oczekuje się, że podniesie je jeszcze raz przed końcem roku. Trump już w lipcu skrytykował za to bank centralny, a potem przyznał, że jego uwagi na ten temat mogą zaniepokoić tych, którzy obawiają się, że Biały Dom będzie próbował wywierać presję na Fed.

Mam przekonanie, że Fed powinien podwyższać stopy procentowe do neutralnego poziomu - zapowiedział Robert Kaplan (prezes Fed z Dallas) w niedawnym przemówieniu w Nowym Jorku. Kaplan powtórzył pogląd, że Fed powinien wykonać trzy podwyżki stóp proc. do czerwca 2019 r.

"Mam przekonanie, że Fed powinien dążyć do stóp procentowych na neutralnym poziomie" - powiedział Kaplan we wtorkowym przemówieniu w Nowym Jorku.

Kaplan powiedział, że "nie ma jeszcze odpowiedzi" na to czy Fed powinien podnosić stopy procentowe powyżej poziomu neutralnego. Bankier powtórzył pogląd, że Fed powinien wykonać trzy podwyżki stóp procentowych do czerwca 2019 r., a potem zająć się oceną planu.

"Wierzymy, że Fed jest coraz bliższy osiągnięcia podwójnych celów polityki monetarnej" - zapowiedział. Kaplan stwierdził, że wypłaszczanie się krzywej rentowności obligacji obrazuje "perspektywę powolnego lub niepewnego wzrostu PKB".

"W zakresie, w jakim (inflacja) przekracza nasz cel, naszym podstawowym założeniem jest to, że ruch ten będzie bardziej stopniowy niż coś nagłego lub znaczącego" - powiedział Kaplan.

Bankier dodał, że chce się przekonać jak szybko stymulacja gospodarki za pomocą obniżki podatków zacznie zanikać oraz czy będzie się ona przekładać na wzrost produktywności.

"Produktywność jest trudna do prognozowania" - powiedział prezes Fed z Dallas.

Fed podniósł stopy procentowe trzykrotnie w 2018 roku. Forward guidance banku sugeruje jedną podwyżkę w bieżącym roku.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: Fed | Trump
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »