Nieznana przyszłość funduszy NFI

Stworzone wiosną 1995 r. Narodowe Fundusze Inwestycyjne (NFI) mogą zakończyć działalność po 31 grudnia 2005 roku. Wiele NFI wciąż nie ma jednak scenariusza, co stanie się z nimi po tym terminie. W obrocie giełdowym jest niewiele akcji funduszy, a ich kursy zdecydowanie odbiegają od faktycznej wartości aktywów poszczególnych NFI.

Stworzone wiosną 1995 r. Narodowe Fundusze Inwestycyjne (NFI) mogą zakończyć działalność po 31 grudnia 2005 roku. Wiele NFI wciąż nie ma jednak scenariusza, co stanie się z nimi po tym terminie. W obrocie giełdowym jest niewiele akcji funduszy, a ich kursy zdecydowanie odbiegają od faktycznej wartości aktywów poszczególnych NFI.

Taka sytuacja budzi zrozumiałe emocje wśród drobnych akcjonariuszy, którzy mają pakiety akcji NFI. Ich kursy poszły w górę w czasie hossy 1997 r., potem spadły i już nie wróciły do tego poziomu. Jedynie w czasie ostatnich wezwań do sprzedaży akcji w celu umorzenia oferowano ceny odpowiadające wartości aktywów do podziału między akcjonariuszy.

Po 2005 roku, zgodnie z ustawą, fundusze mogą zakończyć działalność. Przed upływem tego terminu ich akcjonariusze powinni podjąć decyzję o formie dalszej działalności lub o likwidacji. Po 31 grudnia 2005 r. zarządy NFI będą zobowiązane do informowania o wyborze strategii.

Reklama

Co słychać w funduszach ?

NFI Hetman, jest pozytywnym przykładem że akcje funduszu mogą być wycenione dwukrotnie wyżej. Rynek pozytywnie ocenia wyraźną wizję inwestora i działania spółki. (grupa Eastbridge)

NFI Jupiter, jako pierwszy określił swoją przyszłość. Jego zarząd już w marcu 2001 r. zapowiedział likwidację funduszu począwszy od 2004 r. i wyprzedaż majątku w ciągu dwóch lat. Fundusz skupuje własne akcje głównie w drodze publicznego wezwania.

Prezes firmy Ballinger Capital zarządzającej majątkiem NFI Fund. 1, Victoria, Fortuna i Zachodni, podkreślił, że likwidacja, aby była efektywna, powinna być szybka. Dlatego można spodziewać się kluczowych decyzji w tym roku.

Grupa PZU chce w tym roku pozbyć się zarówno akcji NFI, jak i firmy zarządzającej. Wojciech Grzybowski, szef PZU NFI Management przyznał, że decyzję o formie dalszej działalności lub likwidacji funduszy zarządzanych przez jego firmę (Drugi, Progress i NFI Kwiatkowskiego), podejmie nowy nabywca.

Zarządzający majątkiem NFI Piast i Octava - Copernicus Finance, planuje przekształcić pierwszy z nich w specjalistyczny fundusz inwestycji alternatywnych. (lokujący środki w nowe projekty). Akcjonariuszom Octavy zostanie natomiast zarekomendowane przekształcenie NFI w fundusz inwestujący na rynku nieruchomości. Obecnie realizowane są dwa takie projekty we Wrocławiu i Warszawie.

Bez deklaracji pozostaje NFI Magna Polonia.

Co dalej z NFI ?

Likwidacja funduszu

Na mocy decyzji większości akcjonariuszy. Jeśli zapadnie taka decyzja, fundusz wejdzie w stan likwidacji, nie będzie prowadzić żadnej działalności inwestycyjnej z wyjątkiem sprzedaży posiadanych aktywów. Likwidacja ma zapewnić równy podział majątku między akcjonariuszy, ale rodzi niebezpieczeństwo, że aktywa sprzedawane "z przymusu" będą niżej wycenione. Wartość majątku mogą też zmniejszyć koszty długotrwałego procesu zamykania działalności funduszu przez likwidatora.

Sprzedaż NFI

Można sprzedać fundusz jako spółkę publiczną notowaną na giełdzie nowemu akcjonariuszowi, który wykorzysta istniejącą strukturę do prowadzenia zupełnie nowego biznesu. Taka metoda wybawia dotychczasowych właścicieli akcji NFI od kłopotów z likwidacją i zapewnia rynkową cenę walorów, a być może także dodatkową premię za sprzedaż działającej spółki giełdowej. Koncepcja jest jednak trudna do zrealizowania z powodu braku potencjalnych kupców.

Kontynuowanie działalności

Najprostsze rozwiązanie dla NFI to dalsze prowadzenie działalności. Fundusze posiadają środki, które mogą przeznaczyć na nowe inwestycje. Jeśli działalność będzie kontynuowana, aktywa np. niezrestrukturyzowanych dotychczas spółek będzie można sprzedać później, w lepszym momencie i po korzystniejszej cenie niż w przypadku likwidacji. Według analityków w dłuższym terminie NFI powinny ewoluować w kierunku spółek venture-capital (dość wysokie ryzyko inwestycyjne) bądź funduszy zarządzających aktywami, podobnych do działającego z sukcesem na polskim rynku Enterprise Investors.

Likwidację funduszu oraz wypłatę dywidendy (poza przypadkami skrajnego niedowartościowania akcji funduszu) uważam za gorsze rozwiązanie - powiedział Marcin Materna, dyrektor Departamentu Doradztwa i Analiz Millennium DM. Jego zdaniem sytuacja, gdy głównemu akcjonariuszowi bardzo zależy na powiększaniu dochodów powiązanej z nim firmy zarządzającej, jest niekorzystna dla mniejszościowych akcjonariuszy.

Według Roberta Gwiazdowskiego z Centrum im. Adama Smitha - Programu Powszechnej Prywatyzacji nie można oceniać jednoznacznie. Z jednej strony nie spełnił pokładanych w nim nadziei, bo był opinii publicznej pokazywany jako droga do uwłaszczenia obywateli majątkiem państwowym. Z drugiej

program przyczynił się do szybszej prywatyzacji państwowych zakładów. Gdyby go nie uruchomiono, zdecydowana większość z włączonych do niego 512 przedsiębiorstw wciąż byłaby państwowa.

Tu program był zdecydowanym sukcesem. Oddzielną kwestią błędy popełnione przy realizacji programu. Do najistotniejszych trzeba zaliczyć zbyt dużą liczbę NFI, które powołano ustawą za rządów Hanny Suchockiej. Jednak o liczbie wniesionych do nich firm decydował rząd kierowany przez Waldemara Pawlaka z PSL.

Źródło Rzeczypospolita

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »