Oferta za 100 mln złotych
Unimil pod koniec września sprzeda w ofercie publicznej od 1,7 do 2 mln nowych akcji. Jej wartość może sięgnąć 100 mln zł. Spółka nadal nie chce ujawnić, na co wyda pieniądze. Prawdopodobnie przejmie kontrolę nad niemieckim producentem prezerwatyw Condomi AG.
Piątkowe walne zgromadzenie akcjonariuszy Unimilu zadecydowało o podniesieniu kapitału w drodze publicznej subskrypcji do 2 mln akcji serii C z wyłączeniem prawa poboru. - W przyszłym tygodniu złożymy prospekt emisyjny do KPWiG - powiedział Grzegorz Winogradski, prezes Unimilu. Firma planuje przeprowadzenie oferty pod koniec września. Jej szczegóły będą znane po opublikowaniu prospektu (ok. 20 września).
Oferującym jest DI BRE Banku. Równolegle Unimil prowadzi spotkanie z inwestorami finansowymi, którym chce sprzedać swoje papiery. - Nasza oferta spotkała się z dużym zainteresowaniem funduszy. Uważam, że nie będziemy mieli problemów z uplasowaniem emisji - stwierdził prezes spółki. Nabywcami będą krajowe instytucje finansowe. Ich przedstawiciele mają przewagę nad drobnymi graczami, bo już wiedzą, jaki projekt chce sfinansować Unimil. Musieli jednak podpisać klauzulę poufności. - Nasz pomysł jest oceniany bardzo pozytywnie - mówił G. Winogradski. - Na pewno nie zamierzamy zmieniać branży - przyznał. Prawdopodobnie Unimil chce przejąć kontrolę nad firmą Condomi AG. Niemiecka spółka, będąca większościowym udziałowcem podkrakowskiego producenta prezerwatyw, jest w kiepskiej kondycji finansowej i usilnie szuka inwestora. W piątek kapitalizacja Condomi AG, którego papiery notowane są na frankfurckiej giełdzie, wynosiła zaledwie 7 mln euro. Nowa emisja, dzięki której kapitał Unimilu potroi się, powinna mieć pozytywny wpływ na płynność spółki. Teraz jej papiery notowane są na fixingu przy minimalnych obrotach. - Będziemy chcieli, żeby nasze walory były w notowaniach ciągłych - podsumował G. Winogradski.