Orlen kupił Unipetrol
Polski Koncern Naftowy Orlen kupił czeski Unipetrol. Ciągnące się od kilku miesięcy negocjacje w sprawie transakcji zostały właśnie zakończone - uchwałę w sprawie sprzedaży podjął czeski rząd.
Czeski rząd dziś zatwierdził sprzedaż polskiemu Orlenowi należących do państwa 63 proc. akcji Unipetrolu. Orlen zapłaci około 400 milionów dolarów. Połączenie z Orlenem stworzy silną grupę kapitałowo-handlową dysponującą w środkowej Europie siecią rafinerii, stacji benzynowych, a także zakładami chemicznej przeróbki ropy m.in. na kauczuk. Tym samym Orlen może stać się głównym dostawcą paliw dla naszych południowych sąsiadów.
A w dniu, kiedy do Polski przyjechał szef węgierskiego koncernu MOL, by rozmawiać z prezesem Orlenu o przyszłej fuzji polsko-węgierskiej, prasa publikuje informacje o rzekomej gigantycznej łapówce od koncernu Łukoil dla byłego ministra Wiesława Kaczmarka. O tej łapówce - zdaniem Rzeczpospolitej - najbogatszy Polak Jan Kulczyk miał usłyszeć od osławionego rosyjskiego szpiega Ałganowa.
Kulczyk zdecydowanie temu zaprzecza. Jak powiedział RMF, nigdy z Ałganowem nie rozmawiał, ani go nie widział. Zachwalał za to koncepcję fuzji Orlenu z węgierskim MOL-em: Te wszystkie firmy są zbyt małe, by przeżyć, a zbyt duże, by umrzeć. Przypomnijmy: już tajny raport MSZ przestrzegał przed tą fuzją. Eksperci twierdzą, że przez MOL tylnymi drzwiami wejdzie do Polski rosyjski koncern Jukos i przejmie Orlen.
Ponadto, w przypadku fuzji część udziałów może stracić Skarb Państwa. Kulczyk dowodzi, że im mniej państwa w Orlenie, tym lepiej dla spółki: Skarb Państwa jest akcjonariuszem 10-procentowym, tak polski, jak i węgierski. Nie ma żadnych szczególnych praw z tego wynikajacych. Warto jednak wspomnieć, że kilkanaście procent udziałów w PKN Orlen ma spółka zależna od Skarbu Państwa; w sumie państwo ma więc prawie 30-procentowy udział w koncernie. Posłuchaj relacji warszawskiej reporterki RMF Miry Skórki: