Paliwowa oś Płock-Praga-Budapeszt?

Wzmocniony czeskim zakupem polski Orlen szykuje się do fuzji z węgierskim MOL-em. Ma to być pierwszy krok do budowy wielkiego środkowoeuropejskiego koncernu paliwowego. Prezes Orlenu mocno promuje ten pomysł podczas warszawskiego szczytu.

Wzmocniony czeskim zakupem polski Orlen szykuje się do fuzji z węgierskim MOL-em. Ma to być pierwszy krok do budowy wielkiego środkowoeuropejskiego koncernu paliwowego. Prezes Orlenu mocno promuje ten pomysł podczas warszawskiego szczytu.

Fuzja Orlenu z MOL-em, jak przyznaje otwarcie prezes PKN Orlen Zbigniew Wróbel, powinna nastąpić jak najszybciej. Obydwie firmy chcą bowiem zdążyć przed wejściem do Unii Europejskiej. W centralnej Europie jest istotne, aby to zrobić na naszych warunkach, a nie warunkach już klubu, czyli Komisji Europejskiej. Po 1 maja Bruksela może zablokować fuzję Orlenu z MOL-em jeśli uzna, że nowy koncern będzie miał pozycję monopolistyczną w regionie.

I dlatego trwają pośpieszne prace. Zbigniew Wróbel jednocześnie przekonuje, że Orlen razem z Unipetrolem będzie trudniejszy do przejęcia przez Rosjan. Dzisiaj łatwiej nas przejąć, dzisiaj nie mamy żadnych osłon.

Reklama

Ten pośpiech wynika też z faktu, że rosyjski Jukos, który jest zainteresowany zdobyciem naszego rynku paliwowego, ma teraz potężne kłopoty finansowe.

RMF FM
Dowiedz się więcej na temat: mol | Płock | budapeszt | Praga | paliwowa | MOL | Orlen
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »