Plany są, choć kondycja kiepska

Zakład Ubezpieczeń i Reasekuracji Polonia zwiększył stratę za zeszły rok o dwa rzędy wielkości. Strata netto w 1999 r. wyniosła 12,4 mln zł wobec 847,3 tys. w poprzednim roku.

Wynik techniczny ubezpieczeń uległ dalszemu zmniejszeniu, z minus 9,5 mln zł do minus

21,4 mln zł.

Inne wskaźniki towarzystwa też nie są korzystne i może ono być zagrożone

naruszeniem ustawowych kryteriów bezpieczeństwa finansowego.

Polonia wypłaciła odszkodowania o wartości 186 mln zł, o 12,8 proc. większej niż w

1998 r. Tymczasem zebrana przez towarzystwo składka brutto wzrosła tylko o 2,3

proc., do 278,6 mln zł. Kapitały własne spółki spadły o 33,4 proc. do 24,6 mln zł.

Natomiast o 7,1 proc., czyli do 107 mln zł wzrosły rezerwy

techniczno-ubezpieczeniowe.

Spadła o 6,4 proc. wartość lokat, z 120,7 mln zł za 1998 r. do 112,9 mln zł.

Natomiast przychody z lokat zwiększyły się o 81,9 proc., z 13,4 mln zł do 15,9 mln zł.

Polonia musi jak najszybciej znaleźć inwestora, najlepiej branżowego, który

podwyższyłby jej wynoszący obecnie 40 mln zł kapitał akcyjny i dostarczył know-how.

Obecnie firma nie ma ani jednego inwestora z branży ubezpieczeń. Większość jej

akcjonariuszy, to towarzystwa leasingowe. Dlatego też od połowy ubiegłego roku

trwają rozmowy z potencjalnymi inwestorami branżowymi.

W tym roku w ofercie Polonii będą nadal dominowały ubezpieczenia OC, poza

komunikacyjnymi. Towarzystwo planuje wprowadzić ubezpieczenia OC zawodów

medycznych, nauczycieli i wychowawców, zakładów opieki zdrowotnej, firm,

produktu, ubezpieczenie mienia od wszystkich ryzyk, oraz wyposażenia gabinetu

lekarskiego. Towarzystwo zamierza też rozpocząć sprzedaż pakietów z

ubezpieczeniami od mienia od ognia i kradzieży lub ubezpieczeniami osób od różnych

ryzyk.