Po ile baryłka ropy w 2007 roku?

Ta wiadomość nie ucieszy posiadaczy pojazdów mechanicznych. W przyszłym roku ropa zdrożeje o co najmniej 6 USD, czyli dojdzie do kwoty 70 USD za baryłkę. Będzie to wzrost o ok. 9 proc. w porównaniu do cen ropy w 2006 roku.

Analitycy banku Lehman Brothers sazcują prawdopodobieństwo tej prognozy na 60 proc. Na 25 proc. oceniają perspektywę zwyżki przekraczającej 6 USD, zaś na 15 proc. szansę, iż okaże się niższa.

Skala zwyżki będzie tym samym niższa niż w 2006 roku, w którym średnio cena wzrosła o 10 USD (17,5 proc) oraz niższa niż w 2005 roku, gdy ropa podrożała średnio o 15 USD (36 proc).

Gdzie jest źródło podwyżek? Analitycy LB wskazują, że wolne moce produkcyjne są niskie, a łańcuch dostaw napięty, co jest tendencją występującą od 2002 r.. Nie ustąpi ona jednak przed 2009 r., dopóki Arabia Saudyjska nie uruchomi produkcji z pól naftowych Khoreis.

Reklama

Naftowi eksperci LB za nierealne uważają prognozy opracowane przez OPEC Przedstawione przez OPEC prognozy dotyczące potencjału produkcyjnego kartelu. Według nich, w 2007 r. OPEC nie zwiększy dostaw ropy o więcej niż 1 mln baryłek dziennie, zaś popyt będzie rósł w tempie 1,7 mln baryłek dziennie. Zdaniem LB, źródłem odgórnej presji cenowej jest także globalny potencjał rafineryjny. Bez zmiany pozostają też geopolityczne czynniki ryzyka, których źródłem jest sytuacja w Nigerii, Iranie i terroryzm.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: dolar | baryłka | ropa naftowa | OPEC | analitycy | baryłki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »