Po zakończeniu posiedzenia Rady Gabinetowej złoty zaczął się wzmacniać

We wtorek po posiedzeniu rządu Marek Belka powiedział, że zajmie się ona usytuowaniem Rady Polityki Pieniężnej w obliczu ewentualnych zmian wynikających z nowelizacji ustawy o NBP. Kurs dolara do złotego poruszał się w przedziale 4,0275 - 4,0340.

Kurs euro do złotego ulegał wahaniom w przedziale 3,8080 - 3,8280. wydaniu Gazety Wyborczej szef RPP Leszek Balcerowicz. Rano w radiowej Trójce doradca ekonomiczny prezydenta Witold Orłowski powiedział, że Aleksander Kwaśniewski "nie zgodzi się na żadne propozycji naruszające ład konstytucyjny w Polsce" oraz dodał, że jego zdaniem na wielkie obniżki stóp procentowych nie ma już miejsca.

Późnym popołudniem okazało się, że posiedzenie Rady Ministrów, któremu przewodniczył prezydent zgodnie z oczekiwaniami nie przyniosło przełomu. Aleksander Kwaśniewski po posiedzeniu Rady Gabinetowej powiedział, że 18 czerwca spotka się Radą Polityki Pieniężnej i dodał, że ma nadzieję, że uda mu się doprowadzić do porozumienia między rządem a RPP.

Tak więc przełomu nie było. Inwestorzy, którzy oczekiwali, że po spotkaniu w stronę Rady mogą polecieć gromy, co nie miało miejsca, zaczęli wyprzedawać dolary umacniając tym samym naszą walutę. Kurs dolara do złotego jeszcze przed godziną 17 osiągnął poziom 4,01, a euro do złotego 3,7933

Krótkoterminowa prognoza

Na linii RPP - rząd w dalszym ciągu pat. Sytuacja na rynku nie ulegnie więc drastycznej zmianie. Notowania złotego mogą jeszcze nieco wzrosnąć, a w kręgu zainteresowania inwestorów znajdzie się zapewne poniedziałkowa publikacja danych o majowej inflacji.

Strategia

Importer: Czekaj

Eksporter: Czekaj