Podrożały dewizy

Piątkowa sesja miała bardzo ciekawy przebieg, który pozwala przypuszczać, że spada płynność rynku w związku ze zbliżającym się końcem roku

Piątkowa sesja miała bardzo ciekawy przebieg, który pozwala przypuszczać, że spada płynność rynku w związku ze zbliżającym się końcem roku

Dzień rozpoczął się od wzmocnienia naszej waluty. Kurs dolara do złotego spadł z 4,06 w okolice 4,0450 a kurs euro do złotego z 3,6280 do 3,6050. Odchylenie znalazło się na poziomie -11,50 procent. Po południu nastąpił silny wzrost cen dewiz. Kurs dolara do złotego znalazł się na poziomie 4,0950 a kurs euro do złotego na 3,6500. Spadek notowań naszej waluty to prawdopodobnie efekt jednego większego zlecenia, które spowodowało zamykanie krótkich pozycji dewizowych przed weekendem. W ostatnich tygodniach złoty regularnie tracił pod koniec tygodnia, aby wzmocnić się na początku następnego tygodnia handlu. Pod koniec dnia okazało się, że złoty stracił na wartości z powodu błędnie podanej informacji przez jeden z finansowych serwisów. Serwis ten podał, że agencja S&P obniżyła rating dla Polski, podczas gdy ta agencja go utrzymała. O 14:40 za dolara płacono 4,0760 złotego, a za euro 3,6430 złotego.

Reklama

Prognoza:

Piątkowy wzrost cen dewiz powinien zostać wykorzystany do kupna złotego. Należy jednak zachować ostrożność. Spada wyraźnie płynność rynku, co może spowodować większe wahania notowań naszej waluty.

Strategia:

Eksporter: sprzedawaj dolary powyżej 4,10 oraz euro powyżej 3,6500

Importer: czekaj

WGI Dom Maklerski SA
Dowiedz się więcej na temat: waluty
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »