Poprawa na koniec roku?

Choć ogólny stan gospodarczy Polski nie napawa optymizmem mamy niezłą kondycję firm prywatnych oraz korzystną, po pierwszym półroczu, sytuację naszego handlu zagranicznego. Ponadto już drugi miesiąc z rzędu spadają ceny.

Choć ogólny stan gospodarczy Polski nie napawa optymizmem mamy niezłą kondycję firm prywatnych oraz korzystną, po pierwszym półroczu, sytuację naszego handlu zagranicznego. Ponadto już drugi miesiąc z rzędu spadają ceny.

W trzecim kwartale 2001 roku nie można oczekiwać radykalnej poprawy sytuacji gospodarczej Polski - poinformował podczas wczorajszej konferencji prasowej Janusz Witkowski, wiceprezes Głównego Urzędu Statystycznego (GUS). Według niego start do rozwoju gospodarki jest niezwykle trudny m. in. ze względu na pogarszajacą się sytuację finansową przedsiębiorstw.

W pierwszym półroczu 2001 roku w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku GUS odnotował pogorszenie niemalże wszystkich wskaźników finansowych analizowanych firm. Wolniejsze niż w roku ubiegłym okazało się tempo wzrostu przychodów z całokształtu działalności przedsiębiorstw - wzrosło o 3,3 proc., podczas gdy koszty wzrosły w tym okresie o 3,9 proc. Konsekwecją tego było pogorszenie wyniku finansowego brutto na działalności gospodarczej. Wyniósł on 5,8 mld zł podczas gdy w pierwszym półroczu ub. r. blisko 8,2 mld zł. Oznacza to spadek o ok. 29 proc. W jeszcze większym stopniu, bo aż o 64 proc., obniżył się wynik netto firm. Według danych GUS tak radykalne pogorszenie wyników wszystkich przedsiębiorstw "zawdzięczamy" sektorowi publicznemu. Jego wynik na działalności gospodarczej spadł z 3,1 mld zł do 570 mln zł. Sytuację ratowały firmy prywatne, które w pierwszym półroczu poprawiły rezultaty w porównaniu z rokiem ubiegłym.

Reklama

Pozytywnie "wypadł" też handel zagraniczny. W pierwszym półroczu o prawie 17 proc. (w ujęciu dolarowym) wzrósł eksport, a import tylko o 2,8 proc. W związku z tym deficyt handlu zagranicznego zmniejszył sie 0 1,9 mld USD i wyniósł 7,1 mld USD.

Niestety niższe okazały się nakłady inwestycyjne przedsiębiorstw. Wyniosły 26,2 mld zł i spadły realnie o ok. 6 proc. w porównaniu z analogicznym okresem ub. r. Negatywna była także sytuacja na rynku pracy. Według GUS nie należy oczekiwać tu żadnej poprawy, bowiem ponad 2 tys. firm deklaruje, że w ciągu najbliższego czasu zwolni blisko 70 tys. osób.

Prawo i Gospodarka
Dowiedz się więcej na temat: handel zagraniczny | handel | GUS | poprawa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »