Powiązania krzyżowe niekonieczne
Prezes węgierskiego koncernu MOL Zsolt Hernadi powiedział, że krzyżowa wymiana akcji jego firmy i PKN ORLEN nie jest konieczna do fuzji obu koncernów, ale zwiększyłaby ich odporność na próby wrogiego przejęcia.
Kolejny etap prywatyzacji PKN ORLEN ma nastąpić poprzez sprzedaż 17,6-proc. pakietu akcji płockiego koncernowi. Powinien on mieć przy tym zagwarantowaną możliwość zakupu takiego samego pakietu potencjalnego partnera.
- Wydaje nam się, że zarówno cena, jak i propozycje dotyczące przyszłości PKN ORLEN i MOL są wystarczająco atrakcyjne z punktu widzenia rozwoju branży, jak i korzyści dla obu firm - stwierdził Zsolt Hernadi w wywiadzie dla PAP. Jego zdaniem, nie ma obecnie zagrożenia wstrzymania prowadzonych z Naftą Polską rozmów.
Zdaniem Zoltana Aldotta, głównego stratega węgierskiej firmy, połączenie spółek stwarzałoby bardzo duże efekty synergii. Według niego, MOL mógłby m.in. wesprzeć proces modernizacji stacji benzynowych PKN ORLEN.
Węgrzy w dalszym ciągu deklarują zainteresowanie nabyciem akcji Rafinerii Gdańskiej. - Jesteśmy w stanie sfinansować obie transakcje - powiedział Z. Hernadi. Decyzja w sprawie zakupu 75% akcji Rafinerii Gdańskiej ma zostać podjęta do 10 stycznia przyszłego roku. Niewykluczone że Nafta Polska zdecyduje się na przekazanie akcji Rafinerii Gdańskiej do PKN ORLEN, jeżeli nie uda się uzyskać gwarancji finansowych planowanej transakcji z konsorcjum Rotch. Z takiego scenariusza byłby z pewnością zadowolony zarząd płockiego przedsiębiorstwa, który od dawna deklarował chęć zacieśnienia współpracy z gdańską spółką.
Zgodnie z ostatnimi zapowiedziami Wiesława Kaczmarka, ministra skarbu państwa, resort wkrótce podejmie decyzję, czy będzie negocjować z austriackim OMV sprzedaż 17,6-proc. pakietu akcji PKN ORLEN, gdy upłynie termin wyłączności negocjacyjnej dla węgierskiego koncernu paliwowego MOL. Węgrzy mają wyłączność do 12 stycznia. Wszelkie decyzje zostaną podjęte po zakończeniu trwającego procesu negocjacji.
OMV informował niedawno o przedłużeniu ważności swojej oferty do końca bieżącego roku. Jednak Nafta Polska zamierza poprosić austriacką firmę o przedłużenie oferty, tak by można było do niej wrócić po ewentualnym fiasku negocjacji z MOL.