Pozew zbiorowy pozwoli dochodzić drobnych roszczeń

Nawet kilkaset osób poszkodowanych w katastrofie czy też przez wadliwy produkt będzie mogło wspólnie dochodzić roszczeń w jednej sprawie sądowej. Projekt ustawy o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym, którym dziś zajmie się rząd, przewiduje, że w razie wygranej każdy poszkodowany uzyska jednakowe odszkodowanie.

Dzięki temu, podobnie jak w USA osoby poszkodowane przez firmy farmaceutyczne, koncerny tytoniowe lub które przedsiębiorca oszukał na zbyt małe kwoty, aby opłacalne było dziś ich dochodzenie w sądzie, będą mogły wnieść jeden wspólny pozew.

- W jednej wspólnej sprawie koszty zastępstwa procesowego rozłożą się na wiele osób. Także materiał dowodowy badany będzie jednokrotnie - mówi Marcin Marszołek, prezes Stowarzyszenia Wokanda, które reprezentował poszkodowanych w katastrofie hali Międzynarodowych Targów Katowickich.

Postępowanie grupowe będzie prowadzone, jeżeli podstawa prawna roszczenia oraz stan faktyczny dla każdego z powodów są identyczne.

Reklama

Ogłoszenie w prasie

Zanim sąd przystąpi do rozpoznania sprawy, zbada, czy złożenie pozwu zbiorowego jest dopuszczalne. Po złożeniu pozwu trzeba będzie zamieścić ogłoszenie w prasie. Liczba powodów będzie mogła więc zwiększyć się, gdyż oprócz osób, które wniosły pozew, uczestnikami postępowania będą mogły zostać osoby, które do niego dołączą. Wątpliwości budzi rozwiązanie przewidujące, że osoba, która wstąpiła do grupy, nie będzie mogła z niej wystąpić aż do czasu zakończenia postępowania.

- Oznacza to, że członka grupy zmusza się do uczestnictwa w postępowaniu prowadzonym przez grupę - tłumaczy dr Tomasz Białek, radca prawny Związku Banków Polskich.

Koszty mogą być zbyt wysokie

Wniesienie pozwu zbiorowego będzie związane z uiszczeniem opłaty sądowej w wysokości 2 proc. wartości przedmiotu sporu. - Możliwość złożenia pozwu zbiorowego ograniczy koszty poszkodowanych, jak i Skarbu Państwa - zauważa Marcin Marszołek.

Jednak zdaniem Małgorzaty Cieloch z Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, ze względu na wysokie koszty związane z wynagrodzeniem prawników czy kaucją na zabezpieczenie kosztów procesu dochodzenie zbiorowych roszczeń może być utrudnione dla konsumentów.

- Do obniżenia kosztów postępowania przyczyniłaby się rezygnacja z przymusu adwokacko-radcowskiego - uważa Małgorzata Cieloch.

Kto może być powodem w postępowaniu grupowym? Czy powód będzie musiał wykazać swój interesu prawny w przystąpieniu do pozwu? Czy ustawa wyeliminuje ryzyko różnych rozstrzygnięć sądowych w takich samych sprawach?

Więcej: Gazeta Prawna 10.03.2009 (48) - str.10

Daria Stojak

Gazeta Prawna
Dowiedz się więcej na temat: ustawy | pozew
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »