Procentowy skok Polmosu Białystok

O 7,1% do 82,5 zł podskoczył wczoraj kurs producenta wódki "Absolwent" i "Żubrówki". Jego strategiczny inwestor - firma CEDC - nie kupował akcji.

O 7,1% do 82,5 zł podskoczył wczoraj kurs producenta wódki "Absolwent" i "Żubrówki". Jego strategiczny inwestor - firma CEDC - nie kupował akcji.

Akcje Polmosu Białystok (PB) były sprzedawane w ofercie po 80 zł. Wczorajszy wzrost sprawił, że są najdroższe od debiutu. Doszło do niego przy dużych, przekraczających 26 mln zł, obrotach. Z "rąk do rąk" przeszło ponad 160 tys. papierów, czyli blisko 4% pozostających w wolnym obrocie.

Kto kupuje?

- W ostatnich dniach widać było rosnące zainteresowanie akcjami Polmosu Białystok. Kto kupuje? Na pewno nie robi tego CEDC. Biorąc pod uwagę duże obroty, może jakiś inwestor zagraniczny, który w końcu dostrzegł spółkę - mówi Artur Iwański, analityk Erste. W sierpniu, kiedy kurs PB na giełdzie wynosił około 74 zł, wydał rekomendację "akumuluj" z ceną docelową 86 zł. - Podtrzymuję tę cenę - dodaje A. Iwański. Fundamentalnych przesłanek do nagłego wzrostu zainteresowania spółką nie widzi Bogna Sikorska z BM BGŻ. - Wyniki finansowe spółki nie są najlepsze. W całej branży sytuacja się pogorszyła w porównaniu z ubiegłym rokiem. CEDC informował, że może rozważyć dokupienie akcji Polmosu Białystok. Ale mając duże zadłużenie i plan przejmowania spółek dystrybucyjnych, raczej nie kupuje - tłumaczy B. Sikorska.

Reklama

Być może akcje PB "zbiera" ktoś w porozumieniu z CEDC. Amerykanie, kupując papiery bezpośrednio, musieliby ogłosić wezwanie na pozostałe walory. Przypomnijmy, że Carey Agri International Poland, firma w 100% zależna od CEDC, w połowie października kupiła od Skarbu Państwa 61% akcji PB, płacąc za każdą 146,5 zł, tj. o 77% więcej niż wczorajszy kurs. Inwestor ujawnił wtedy, że dokupił na rynku około 4,7% walorów i po transakcji ma prawie 66% kapitału i głosów. A co o wzroście kursu sądzą przedstawiciele PB? - Być może to opóźniona reakcja na to, że jesteśmy już w grupie CEDC. Pracujemy normalnie. Uważam, że wyniki za III kwartał są przyzwoite - mówi Bogusław Wojtach, członek zarządu i dyrektor finansowy spółki.

Plany CEDC

Inwestor strategiczny PB poinformował wczoraj, że w kwartale zakończonym 30 września, w porównaniu z tym sprzed roku, sprzedaż wzrosła o 29%, do 187,5 mln USD, a zysk operacyjny zwiększył się o 44%, do 9,2 mln USD. Na poziomie netto, ze względu na duże koszty finansowe, było ponad 2 mln USD straty (przed rokiem 5 mln USD zysku). - Dzięki akwizycjom Polmosu Białystok i Bolsa, CEDC - największy dystrybutor napojów alkoholowych w Europie - stanie się również czwartym producentem wódek na świecie. Teraz możemy skoncentrować się na naszych kolejnych celach - mówi William Carey, prezes CEDC. Do nich zalicza m.in.: rozszerzenie eksportu, wykorzystanie "mocy nabywczej" przy zakupie surowców, redukcję kosztów stałych, rozwój zakładów spirytusowych, wzmocnienie sprzedaży bezpośredniej marek i ich rozwój oraz zakup marek niszowych w celu pokrycia istniejących możliwości produkcyjnych. CEDC planuje też zakup w ciągu 14 miesięcy dystrybutorów o rocznej sprzedaży ok. 100-120 mln USD.

Dariusz Wieczorek

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: firma | Białystok | skok | Bialystok | CEDC
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »