Producenci mebli walczą o nowych klientów

W 2001 roku wartość produkcji sprzedanej mebli wyniosła 11,6 mld zł i była nieznacznie niższa w stosunku do 2000 roku. Eksport mebli w ub.r. zanotował 20 proc. wzrost w stosunku do 1999 roku i stanowił 90 proc. całkowitej ich produkcji. Natomiast sprzedaż krajowa w ub.r. spadła o ok. 40 proc. w odniesieniu do 1999 roku.

W 2001 roku wartość produkcji sprzedanej mebli wyniosła 11,6 mld zł i była nieznacznie niższa w stosunku do 2000 roku.  Eksport mebli w ub.r. zanotował 20 proc. wzrost w stosunku do 1999 roku i stanowił 90 proc. całkowitej ich produkcji. Natomiast sprzedaż krajowa w ub.r. spadła o ok. 40 proc. w odniesieniu do 1999 roku.

Meble są w czołówce polskich wysokoprzetworzonych towarów eksportowych.

Przemysł meblarski, jako jedna z nielicznych branż, może się pochwalić dodatnim saldem obrotów. Niemal 99 proc. mebli sprzedajemy w Europie Zachodniej, a tylko niecały 1 proc. w krajach byłej Wspólnoty Niepodległych Państw.

Skąd wziął się tak duży eksport do krajów zachodnioeuropejskich? Około 95 proc. firm wytwarzających meble należy do sektora prywatnego. Prywatni producenci wytwarzają około 75 proc. wartości sprzedanej przemysłu meblarskiego. Największe zakłady z tej branży zostały sprywatyzowane, a w wielu z nich znaczącą rolę odegrał kapitał zagraniczny, zwłaszcza niemiecki. Prywatyzacja połączona z wejściem kapitału zagranicznego umożliwiła sprawne przeprowadzenie procesów restrukturyzacji, zamontowanie nowoczesnych linii technologicznych oraz stworzyła nowe kanały dystrybucji. W efekcie branża meblarska należy pod względem technologicznym do najnowocześniejszych w kraju. Produkuje meble, które pod względem konstrukcyjnym, estetyki i wzronictwa nie odbiegają od standardów śwatowych, a w niektórych przypadkach znacznie je przewyższają.

Reklama

Są również problemy, a zasadniczym jest wysoki kurs złotego. Silny złoty bardzo obniża rentowność eksportu i negatywnie wpływa na wielkość sprzedaży. Dlatego należałoby doprowadzić do jego obniżenia. Jednak nie może to być radykalna zmiana, gdyż ta byłaby niekorzystna dla społeczeństwa - stwierdził w rozmowie z PG Marek Adamowicz, dyrektor biura Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Producentów Mebli.

Kolejnym problemem producentów mebli jest śladowy eksport na Wschód. Ma on minimalną tendencję wzrostową. Statystycznie wynosi on niecały 1 proc. - wyjaśnił M. Adamowicz.

Zahamowanie eksportu mebli w tym kierunku wynika z wysokich ceł nałożonych przez Rosję na meble. Stawki celne sięgają 20 proc. wartości towaru, jednak nie mniej niż 0,7 euro za 1 kg eksportowanych mebli. A że na rynek rosyjski sprzedawane są meble ciężkie, więc cło na nie niekiedy przekracza 80 proc. ich wartości. Obecnie rząd czyni starania, aby doprowadzić do zmian stawek celnych. Władze rosyjskie zadeklarowły ich obniżenie po przystąpieniu do WTO - powiedział PG Mirosław Lewiński, wicedyrektor Departamentu Polityki Przemysłowej Ministerstwa Gospodarki. Wyraził nadzieję, że nastąpi to w ciągu najbliższego roku. Lewiński stwierdził, że producenci mebli nie mogą dopuścić do całkowitej utraty rynków wschodnich. Powrót na nie jest bardzo mozolny i wymaga poniesienia znacznych kosztów - dodał.

Czynnikiem negatywnym wpływającym znacząco na rozwój branży jest systematyczne ubożenie społeczeństwa. W efekcie, sprzedaż krajowa od 1999 roku do 2001 zmniejszyła się o około 40 proc.

Aby zminimalizować wpływ negatywnych czynników na rozwój branży producenci mebli postanowili sami promować własne wyroby i lokować je na rynkach zagranicznych. Służyć temu mają trwające do 15 czerwca br. targi Partnerskie Dni Meblowe: Producenci - Handlowcy. Ekspozycję targową zlokalizowaną w salonach firmowych FM Forte w Ostrowi Maz. i Mazurskich Mebli International w Ostródzie odwiedzi około 600 firm. Organizatorzy liczą, że impreza ta umożliwi współpracę producentów z handlowcami z kraju i zagranicy i zaowocuje wzrostem sprzedaży.

Komentuje dla PG Maciej Formanowicz, prezes Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Producentów Mebli i FM Forte

Branża meblarska, podobnie jak cała gospodarka, jest w recesji. Skoncentrowana jest na eksporcie, który skierowany jest głównie na rynki zachodnioeuropejskie. Ze względu na wysoki kurs złotego sprzedaż zagraniczna jest nieopłacalna. Dla rozwoju branży konieczne jest zdobycie rynków wschodnich. Jednak obowiązujące tam prawo, zwłaszcza wysokie cła są niekorzystne dla eksporterów. Zatem konieczne jest podjęcie spójnych działań przez producentów mebli, resort gospodarki i organizacje branżowe, które doprowadziłyby do urealnienia kursu złotego wobec walut zagranicznych oraz otwarcia rynku rosyjskiego dla naszych mebli przez złagodzenie obecnych, restrykcyjnych dla nszego eksportu stawek celnych. Producenci mebli zabiegając o zmianę stawek celnych, mają na względzie nie tylko własną branżę. Chcą doprowadzić, aby sytuacja celna w całym handlu między Polską i Rosją była unormalniona.

Prawo i Gospodarka
Dowiedz się więcej na temat: eksport | meble
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »