Przecena na światowych parkietach nie zwalnia

Wczorajsza sesja za Oceanem zakończyła się niezbyt optymistycznie, a amerykański indeks technologiczny NASDAQ-100 zanotował wczoraj stratę w wysokości ponad 3 proc. Nastroje obserwowane w trakcie sesji amerykańskiej udzieliły się później inwestorom w Azji, a hongkoński Hang Seng zakończył sesję ze spadkami na poziomie około 2 proc.

Wczorajsza sesja za Oceanem zakończyła się niezbyt optymistycznie, a amerykański indeks technologiczny NASDAQ-100 zanotował wczoraj stratę w wysokości ponad 3 proc. Nastroje obserwowane w trakcie sesji amerykańskiej udzieliły się później inwestorom w Azji, a hongkoński Hang Seng zakończył sesję ze spadkami na poziomie około 2 proc.

Spadki w Europie nie były już tym samym wielkim zaskoczeniem. Od początku sesji pod kreską znajduje się wiele najważniejszych indeksów Starego Kontynentu. Niemiecki indeks blue chipów przebił dzisiaj natomiast na moment wcześniejszy dołek z końca października. Chwilę przed szesnastą, niemiecki DAX traci 1,41 proc., francuski CAC 40 zniżkuje o 1,12 proc., a brytyjski FTSE 100 spada o 1,05 proc.

Przenosząc się nad Wisłę, warto wspomnieć o dzisiejszych dobrych danych z polskiej gospodarki. Produkcja przemysłowa osiągnęła bowiem rezultat lepszy niż oczekiwano, pokazując wzrost o 7,4 proc. r/r, choć może tu działać pozytywny wpływ efektu kalendarzowego. Co więcej, mieliśmy również do czynienia ze świetnymi danymi z polskiego sektora budowlanego, ponieważ produkcja budowlano-montażowa wzrosła w poprzednim miesiącu o 22,4 proc. r/r, co może być związane z dość wysokimi temperaturami w ostatnim miesiącu.

Reklama

Jeśli chodzi o nasz rodzimy parkiet, niedźwiedzie również dają o sobie znać. Chwilę przed szesnastą, warszawski WIG20 traci 1,47 proc., mWIG40 z podobnymi spadkami, natomiast trzecia linia spółek wypada trochę lepiej, choć również notuje umiarkowane spadki.

Przyglądając się już bardziej konkretnie spółkom notowanym na nadwiślańskim parkiecie, warto wspomnieć o drugim największym banku w Polsce. Bank Pekao planuje bowiem przeznaczyć co najmniej 90 proc. zysku za 2018 rok na dywidendę. Idąc dalej, bankowy gigant planuje również przeznaczyć na dywidendę pomiędzy 60 proc. a 80 proc. zysku za kolejny rok, a także od 50 proc. do 75 proc. zysku za rok 2020. Długoterminowa polityka dywidendowa banku ma natomiast zakładać wypłatę co najmniej 50 proc. zysku w postaci dywidendy. Pozostała część zysku Pekao ma zostać przeznaczona na rozwój banku, co nie jest zaskoczeniem, ponieważ bank sygnalizował już wcześniej, że dywidenda może być niższa.

W nastroje panujące dzisiaj na światowych parkietach wpisuje się również startująca sesja amerykańska, której początek również został zdominowany przez niedźwiedzie. Chwilę przed szesnastą, S&P 500 zniżkuje o 1,84 proc., DJI spada o 2,01 proc., a NASDAQ-100 traci 2,52 proc.

Paweł Sosnowski

x-Trade Brokers DM SA
Dowiedz się więcej na temat: giełdy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »