Rynek obligacji - koniec łatwych zysków

Lipiec nie przyniósł uspokojenia nastrojów na rynku obligacji. Zapoczątkowana w czerwcu korekta cen nie była krótkotrwała. Przeciwnie, w połowie lipca nastąpiło załamanie rynku i głęboki spadek cen obligacji, szczególnie dotkliwy w segmencie papierów o najdłuższych terminach do wykupu.

Lipiec nie przyniósł uspokojenia nastrojów na rynku obligacji. Zapoczątkowana w czerwcu korekta cen nie była krótkotrwała. Przeciwnie, w połowie lipca nastąpiło załamanie rynku i głęboki spadek cen obligacji, szczególnie dotkliwy w segmencie papierów o najdłuższych terminach do wykupu.

Jedynymi obligacjami, które obroniły się przed spadkami były te o zmiennym oprocentowaniu (3 i 10-letnie) oraz obligacje o stałym oprocentowaniu z terminem wykupu do 2 lat, ich indeks - IROS-ERS 2 wzrósł 0,15%. Na przeciwległym biegunie były inwestycje w papiery 10-letnie, indeks opisujący ten segment rynku (IROS-ERS 10), stracił w lipcu aż 3,25%. Rynek wszystkich obligacji -benchmarkowych, podlegających fixingowi na ERSPW (indeks IROS-ERS) stracił 0,77% a IROS, ważony wielkością emisji indeks oparty na instrumentach notowanych na giełdzie papierów wartościowych stracił 0,69%.

Reklama

Jak widać lipiec był bardzo trudnym okresem dla inwestorów. Wysokie stopy zwrotu z poprzednich miesięcy nawet w części nie znalazły kontynuacji w lipcu. Inwestorzy, którzy tak chętnie inwestowali w najdłuższe obligacje skarbowe, dające do tej pory najwyższe stopy zwrotu zostali ukarani za nadmierny optymizm i dotychczas ponoszone ryzyko. Lipiec uzmysłowił również wielu inwestorom, że krótkoterminowe inwestowanie w obligacje skarbowe obarczone jest dużym ryzykiem i nie zawsze przynosi zyski. Obecnie bardzo trudno jest przewidywać zachowanie polskiego rynku papierów skarbowych. Inwestorzy pobudzeni lipcowymi spadkami cen, zmuszeni są do refleksji nad perspektywami tego sektora rynku. W wyniku tego zauważają coraz więcej negatywnych czynników, sterujących krótkoterminowymi i średnioterminowymi zmianami cen obligacji. Do najbardziej istotnych i popularnych czynników wpływających na obecną i przyszłą koniunkturę należą:

- prognozowany, bardzo wysoki deficyt budżetowy i związana z tym wysoka podaż obligacji;

- ożywienie pojawiające się na rynkach rozwiniętych i rosnące tam rynkowe stopy procentowe, negatywnie wpływające na wycenę polskich obligacji;

- rosnąca korelacja zachowań polskiego rynku z rynkami rozwiniętymi;

- wyraźne ożywienie w części realnej polskiej gospodarki, które nie powinno skłaniać RPP do dalszych obniżek stóp procentowych.

Do rzadziej podnoszonych kwestii, negatywnie wpływających na rynek obligacji skarbowych zaliczamy:

- ożywienie na rynku giełdowym, które zaczyna absorbować coraz większe środki, dotychczas trafiające na rynek papierów dłużnych.

Zmiana struktury portfeli inwestorów instytucjonalnych (OFE i TFI), które zamieniają lub dokupują papiery o krótszych terminach zapadalności kosztem emisji najdłuższych powodując nierównowagę na rynku. - Niska podaż papierów o krótszych terminach wykupu (w tym bonów skarbowych), która powoduje kłopoty z dywersyfikacją portfeli inwestycyjnych.

Realizowanie zysków przez banki, które coraz bardziej skłonne są do sprzedaży papierów z długoterminowych portfeli inwestycyjnych. - Bardzo spekulacyjny i krótkoterminowy charakter większości inwestycji w papiery o dłuższych terminach do wykupu. - Trudność określenia poziomów stóp procentowych, między którymi mógłby poruszać się rynek obligacji. Trudność ta spowodowana jest historycznie niskimi stopami procentowymi i brakiem historycznego doświadczenia inwestorów w określaniu zależności pomiędzy rentownością obligacji a innymi parametrami ekonomicznymi występującymi na polskim rynku. - Rosnąca rola i znaczenie papierów komercyjnych, które absorbują coraz większe środki inwestorów instytucjonalnych, szczególnie funduszy inwestycyjnych. Uważamy, że czynniki wymienione powyżej powodują bardzo dużą nerwowość i nie pozwalają na dłuższą stabilizację cen obligacji skarbowych. Należy jednak dodać, że choć samo ryzyko zmian cen jest obecnie bardzo duże to premia dla tych, którzy je ponoszą może być również znacząca. Trudno jest jednak określić, kiedy ceny obligacji zaczną rosnąć i jaki trwały będzie ten trend. Analizując kształt tzw. krzywych rentowności z końca i początku lipca widać jak bardzo zmienił się obraz rynku w tym okresie. Niewielka zmiana rentowności instrumentów o terminie wykupu do 2 lat nie przystaje wręcz do zmian, jakie mieliśmy na dłuższym końcu krzywej. Obroty oraz płynność obligacji w lipcu Papierów Wartościowych (do 9,8 mld PLN).

Czynniki, które przytoczyliśmy powyżej spowodowały znaczną rozpiętość rentowności instrumentów krótko i długoterminowych. Można wręcz zaryzykować stwierdzenie, że stabilne rentowności krótkich obligacji powstrzymują dalszy wzrost rentowności długich obligacji. Mimo to, wcale nie jest pewne, że dokonane przez RPP kolejne obniżki stóp procentowych odpowiednio przełożą się na wysokość rentowności do wykupu długich obligacji. Choć pozytywny wpływ takiego zdarzenia na wycenę krótszych obligacji powinien wystąpić.

Obroty oraz płynność obligacji w lipcu Lipcowe obroty na rynku obligacji skarbowych (bez transakcji warunkowych), rozliczone przez Krajowy Depozyt Papierów Wartościowych wyniosły 135,6 mld PLN (wg wartości nominalnych). Jak widać, mimo zawirowań na rynku obligacji, obroty na nim już czwarty miesiąc z rzędu są bardzo stabilne. Wart podkreślenia jest fakt wyraźnego wzrostu aktywności inwestorów na rynku giełdowym (738,7 mln PLN) oraz ponad 13% spadek wartości obrotów na Elektronicznym Rynku Skarbowych Papierów Wartościowych (do 9,8 mld PLN).

Udział Piątka najbardziej płynnych obligacji to PS0608 (41,87% rynku), DS1013, PS0507, OK0405 oraz DS1110. Pozostałe emisje odpowiadały za nieco ponad 21% całkowitych obrotów. Koncentracja obrotów na pierwszej piątce wzrosła w stosunku do miesiąca poprzedniego. Ponad 63% wartości wszystkich obrotów dokonano na obligacjach z terminem wykupu 5 i więcej lat. Dalsze ograniczanie podaży papierów krótkoterminowych, takich jak bony skarbowe powinno w najbliższym czasie skutecznie wpływać na wysokość krótkoterminowych stóp procentowych (do 2 lat), obniżając ich wysokość. Spowodowane to będzie sukcesywnie wzrastającym popytem ze strony inwestorów instytucjonalnych, poszukujących mniej wrażliwych instrumentów.

Analizy OnLine
Dowiedz się więcej na temat: rynek obligacji | obligacje | ożywienie | wysokość
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »