Rynek pod znakiem danych makro i polityki
Ubiegły tydzień przebiegał pod wpływem przybierającej na sile kampanii parlamentarnej oraz bieżących wydarzeń makroekonomicznych.
Środowa aukcja 5-letnich obligacji kolejny raz pokazała jak dużym zainteresowaniem cieszy się polski rynek długu. Popyt wyniósł prawie 8 mld w stosunku do 2.5 mld oferty Ministerstwa Finansów.
Inflacja bazowa publikowana przez NBP okazała się zgodna z oczekiwaniami i wyniosła w sierpniu 1.3% liczona r/r. GUS podał dane o koniunkturze w przemyśle handlu i budownictwie, które pomimo iż okazały się lepsze nie maiły znaczącego wpływu na rynek.
Złoty pozostawał mocny przez większą część tygodnia, jednak w wyniku najnowszych sondaży wskazujących na równe notowania PO i PiS, które prawdopodobnie utworzą nowy rząd, rynek złotego nie odebrał ich optymistycznie. Korekta zapoczątkowana w czwartek nieznacznie osłabiła naszą walutę, jednak przed weekendem sytuacja po części ustabilizowała się. Poziom 15.50% odchylenia od parytetu stanowił mocne wsparcie które kilkakrotnie w tym miesiącu powstrzymywało dalsze spadki krajowej waluty. Podobnie było i tym razem jednak z uwagi na bliskość obecnego odchylenia do tego poziomu rozstrzygniecie poznamy prawdopodobnie dopiero w następnym tygodniu. USD/PLN po kolejnej próbie przekroczył mocny opór zlokalizowany w strefie 3.20-3.23. EUR/PLN powrócił powyżej granicy 3.90 osiągając w najwyższym punkcie poziom 3.9250 gdzie nie było już wielu chętnych do wyprzedaży złotówek.
Najistotniejszym wydarzeniem dla naszego rynku oprócz wewnętrznych czynników była decyzja Amerykańskiego Banku Centralnego w sprawie poziomu stóp procentowych. Obecny poziom rentowności polskich obligacji zbliża się wartością do ich amerykańskich odpowiedników. Biorąc pod uwagę czynniki fundamentalne można odnieść wrażenie, że rynek albo nie dostrzega ryzyka albo po prostu nie bierze go pod uwagę.
Debiut notowań walorów Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa wypadł o wiele lepiej niż przewidywali analitycy. Akcje tego przedsiębiorstwa, z uwagi na znaczącą kapitalizację i czołowe miejsce wśród polskich spółek, z pewnością będą uwzględniane przy przeszacowaniu portfeli zagranicznych funduszy, co zawsze ma miejsce w ostatnim kwartale roku.
Na początku tygodnia złoty powinien uwzględniać w cenie wyniki wyborów do parlamentu, w przypadku gdyby pojawiła się szansa na szybkie stworzenie koalicji i stabilne rządzenie państwem z jednoczesnym pro reformatorskim podejściem do bieżących problemów PLN powinien bez kłopotów powrócić do kontynuacji tendencji aprecjacyjnej.
Opracowano 24 września 2005 r.