Fed nie zaskoczył rynku złota

Podczas wczorajszej sesji oczy inwestorów na globalnych rynkach finansowych zwrócone były na amerykańską Rezerwę Federalną. Komunikatu ze strony Fed wypatrywali również inwestorzy na rynku złota. Już od paru tygodni cena złota porusza się w konsolidacji, a Fed mógł dać impuls do wyraźniejszego ruchu cen kruszcu w którąkolwiek stronę.

Podczas wczorajszej sesji oczy inwestorów na globalnych rynkach finansowych zwrócone były na amerykańską Rezerwę Federalną. Komunikatu ze strony Fed wypatrywali również inwestorzy na rynku złota. Już od paru tygodni cena złota porusza się w konsolidacji, a Fed mógł dać impuls do wyraźniejszego ruchu cen kruszcu w którąkolwiek stronę.

Jednak w kontekście wczorajszej decyzji Fed oraz późniejszych słów prezesa tej instytucji, o zaskoczeniu nie może być mowy. Amerykańska Rezerwa Federalna zgodnie z oczekiwaniami podniosła stopy procentowe w Stanach Zjednoczonych o 25 punktów bazowych, co oznacza już trzecią w tym roku podwyżkę stóp w tym kraju, i najprawdopodobniej nie ostatnią.

Prezes Fed, Jerome Powell, utrzymał swoją optymistyczną retorykę dotyczącą kondycji gospodarki amerykańskiej. Powell wskazał na spadek bezrobocia, wzrost płac i stabilną inflację oraz uznał, że w takiej sytuacji gospodarka USA jest wystarczająco silna, aby kontynuować proces podwyżek stóp procentowych, tym samym "powracając do normalności". Jednocześnie, utrzymany został plan trzech podwyżek stóp w przyszłym roku.

Reklama

Decyzja Fed przełożyła się relatywnie nieznacznie na wartość amerykańskiego dolara. Jastrzębie nastawienie Fed i tak było oczekiwane, więc USD zyskał wczoraj na wartości, kończąc sesję na niewielkim plusie. Dzisiaj rano zwyżka jest jednak kontynuowana.

Notowania cen złota, YTD, źródło: Teletrader.com

Zmiany wartości amerykańskiego dolara wpłynęły na sytuację na wykresie złota. Wczoraj cena kruszcu zniżkowała, ale siłę strony podażowej było widać nie tylko już po samej decyzji Fed, lecz także wcześniej, w ciągu dnia. Cena złota obecnie walczy z ważnym poziomem wsparcia, czyli barierą 1200 USD za uncję. Obecnie została ona naruszona, jednak nieznacznie. Nadal na wykresie złota można mówić o utrzymaniu się kilkutygodniowego trendu bocznego. Może on świadczyć o tym, że mimo negatywnego sentymentu inwestorów na rynku złota, wielu z nich uznaje cenę kruszcu na tych poziomach za atrakcyjną, skutecznie hamując dalsze zniżki.

Paweł Grubiak, Prezes Zarządu, Doradca Inwestycyjny w Superfund TFI, 2018.09.27

Superfund.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »