Sojusz z PKN możliwy za rok

Rozmowa z KARLEM HUMMELBRUNNEREM wiceprezesem ds. rozwoju strategicznego OMV

Rozmowa z KARLEM HUMMELBRUNNEREM wiceprezesem ds. rozwoju strategicznego OMV

- Czy OMV przedłuży ofertę zakupu 17,58 proc. akcji PKN Orlen, która obowiązuje do końca tego roku.

-Jeśli Ministerstwo Skarbu Państwa zwróci się do nas w tej sprawie, to oczywiście swoją ofertę przedłużymy, natomiast na razie nie było żadnych sygnałów ze strony resortu. Pragnę podkreślić, że OMV jest poważnie zainteresowany udziałem w prywatyzacji PKN Orlen.

- Koncern nie otrzymał jednak oficjalnego zaproszenie ministerstwa skarbu do kolejnego przedłużenia oferty?

- Nie otrzymał.

- Przy okazji rozmów na temat ofert OMV i MOL-a na rynku pojawiły się spekulacje, że PKN może kupić jedynie 10 proc. akcji OMV.

Reklama

- To nie jest prawda. Jeżeli PKN chciałby kupić więcej niż 10 proc. akcji, może to zrobić. Pytanie tylko, czy jest to właściwy sposób zainwestowania środków polskiej spółki. Nie ma jednak żadnych ograniczeń jeżeli chodzi o zakup naszych akcji.

- Od kogo PKN może kupić te akcje, czy od ÖIAG, czyli spółki państwowej posiadającej 35 proc. akcji OMV?

- Tak, PKN mógłby kupić akcje OMV od tej firmy. Może je także kupić na rynku. Nie ma żadnych ograniczeń, PKN może nabyć udziały od kogo chce. Nasze stanowisko jest jednak takie: tego rodzaju wymiana akcji nie ma sensu. Uważamy, że jak najwięcej środków trzeba inwestować w działalność firmy, a nie w udziały. Nie chcemy, by PKN kupował nasze akcje; wolelibyśmy, żeby pieniądze, które chciałby na nie wydać, przeznaczył na rozwój swojej firmy.

- Jeżeli PKN Orlen kupiłby jednak akcje od ÖIAG, to gdzie trafią pieniądze: czy do austriackiego skarbu państwa czy też do spółki?

- Trafią do akcjonariuszy. My jednak nie popieramy takiego rozwiązania. Tak jak mówiłem, nie ma w tym przypadku ograniczeń, PKN może kupić dowolną liczbę akcji, natomiast nie miałoby to większego sensu, gdyż lepszym rozwiązaniem byłoby zainwestowanie tych pieniędzy w rozwój Orlenu.

- Czy na transakcję z PKN zgodził się akcjonariusz OMV z Abu Dhabi, czyli firma International Petroleum Investment Company?

-Tak, poparł on ten pomysł, łącznie z zaakceptowaniem kwoty, jaką OMV miałby zapłacić Orlenowi.

- Jak OMV układa się współpraca z węgierskim MOL-em? OMV posiada 10 proc. akcji MOL-a.

- Nie ma takiej współpracy.

- Dlaczego więc obie firmy przystąpiły wspólnie do przetargu o zakup akcji w czeskim Unipetrolu?

- Jest to odosobniony przypadek, podyktowany względami biznesowymi. Zarówno MOL jak i my ubiegamy się o uzyskanie pewnych udziałów w Unipetrolu i zgodnie z logiką biznesu uznaliśmy, że zrobimy to razem.

- Jak OMV ocenia możliwości konsolidacji branży petrochemicznej w Europie Środkowej i Wschodniej w trójkącie OMV-MOL-PKN?

- Połączenie tych trzech firm byłoby logiczne. Moim zdaniem nie jest to jednak łatwe. Dużo pracy wymaga połączenie dwóch firm, a co dopiero trzech. Jest to zbyt trudne. Gdyby OMV i PKN zawiązały partnerstwo, być może za parę lat można byłoby nad tym się zastanowić. Najpierw jednak trzeba by wypracować w PKN i OMV wspólną kulturę korporacyjną, a później, gdyby inne firmy chciały się przyłączyć, oczywiście można to rozważyć.

- Czy OMV bierze pod uwagę połączenie tych trzech firm w strategii na przykład kilkuletniej?

?-W strategii tego nie ma.

Można rozważać tę ideę w kategoriach wizji. Gdyby te trzy firmy połączyły się, stworzyłyby one liczącą się siłę w regionie Europy Środkowej i Wschodniej.

- OMV nie przeprowadzał więc żadnej kalkulacji biznesowej tego typu połączenia?

- Nie. To przede wszystkim rządy musiałyby być skłonne do realizacji takiego połączenia firm. Nie zależy to od OMV.

- Jaką funkcję po ewentualnej transakcji między OMV i PKN miałaby pełnić polska spółka?

- Struktura, jaką proponujemy, polegałaby na tym, że PKN byłby nadal notowany na giełdzie warszawskiej, a OMV - na wiedeńskiej. Chcielibyśmy natomiast połączyć poszczególne rodzaje działalności obu firm: produkcyjnej, rafinacyjnej, związanej ze sprzedażą. Na przykład rafinerie znalazłyby się w jednym segmencie. Osobny zarząd i radę nadzorczą miałby PKN i OMV, natomiast obie działałyby wspólnie w ramach holdingu. Jeden z członków zarządu holdingu odpowiadałby na przykład za działalność rafineryjną, inny za sprzedaż itp.

Uważam, że nasza poważna oferta stworzenia partnerstwa byłaby dużą szansą dla PKN. Możemy zaoferować Orlenowi własny segment produkcyjny, a także własne doświadczenia wynikające m.in. z tego, że OMV funkcjonuje w 12 krajach. Razem z naszym udziałowcem IPIC posiadamy również 50 proc. udziałów w Borealis ? firmie petrochemicznej numer 2 w Europie. Dzięki partnerstwu moglibyśmy zaoferować Orlenowi technologię produkcji Borealisa.

- Czy struktura holdingowa proponowana przez OMV miałaby nową nazwę?

- Nie wiadomo. Natomiast PKN zostałby przy swojej nazwie.

- Czy Nafta Polska była zainteresowana propozycją OMV?

- Tak, lecz wyłączność negocjacyjną otrzymał MOL.

- Pojawiły się obawy, że połączenie PKN z inną firmą może zagrozić polskiej branży chemii ciężkiej. Czy OMV zgadza się z tą opinią?

- Nie dostrzegam takiego zagrożenia. OMV posiada wydzielone działy: jeden zajmuje się poszukiwaniem ropy i gazu oraz produkcją, drugi rafinacją i marketingiem, inny - dostawami gazu ziemnego. OMV zajmuje się również produkcją chemiczną; nie mielibyśmy nic przeciwko temu, gdyby również dla niej udało się znaleźć partnera, z którym moglibyśmy współpracować.

- Kiedy ewentualna transakcja w sprawie zakupu akcji PKN Orlen przez OMV może dojść do skutku?

- Zależy to od decyzji rządu. Nie my kierujemy tym procesem. Gdyby jednak rozmowy zaczęły się na początku 2002 r., partnerstwo pomiędzy OMV i PKN można byłoby stworzyć w ciągu roku.

- W jaki sposób OMV mógłby zapłacić Nafcie Polskiej za udziały w PKN Orlen?

- Gotówką, gdyż nasze przepływy pieniężne są wystarczająco duże.

W ub.r. austriacki koncern OMV osiągnął obrót w wysokości 7,45 mld euro, zatrudnia 5757 pracowników, a jego kapitalizacja rynkowa wynosi ok. 2,3 mld euro. Zysk netto koncernu po trzech kwartałach br. sięgnął 320,3 mln euro, podczas gdy w analogicznym okresie ub.r. 241,3 mln euro. OMV chce kupić 17,58 proc. akcji PKN Orlen, których właścicielem jest Nafta Polska, kontrolowana przez skarb państwa, jednak wyłączność negocjacyjną ? która obowiązuje do 12 stycznia 2002 r. ? uzyskał konkurujący z Austriakami węgierski MOL.

Prawo i Gospodarka
Dowiedz się więcej na temat: mol | sojusz | skarbu | firmy | Orlen
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »