Sporo obaw o zadłużenie Europy
Miniony tydzień charakteryzował się w zdecydowanej większości przewagą kupujących amerykańską walutę. Wprawdzie piątkowe dane o zmianie zatrudnienia w USA okazały się słabsze od prognoz, ale za to stopa bezrobocia zanotowała wyraźnie mocniejszy spadek.
Dzięki temu nastroje prodolarowe utrzymały się na rynku, a kurs EUR/USD notował dalsze spadki. Dodatkowo w tym tygodniu będą miały miejsce znaczne aukcje obligacji krajów europejskich, co wiąże się obecnie z niepewnością ich powodzenia. Efektem jest cały czas przewaga niedźwiedzi i kurs EUR/USD pod poziomem 1,29.
Przez kiepskie nastroje złoty zdecydowanie traci względem dolara. Para USD/PLN wróciła ponad poziom 3,00, a dziś rano nawet znajduje się w pobliżu 3,02. Z kolei na parze EUR/PLN sytuacja jest o wiele lepsza ze względu na perspektywę podwyżek stóp procentowych w Polsce.
Ostatnio na rynku pojawiła się wypowiedź Kaźmierczaka z RPP, którego zdaniem wzrost inflacji CPI powinna wywierać nacisk na zaostrzanie polityki monetarnej. Dzięki temu polska waluta pozostaje relatywnie silna przynajmniej wobec euro, bo kurs EUR/PLN wynosi dziś rano 3, 8950.
Nowy tydzień rozpoczynamy z pustym kalendarium, ponieważ na dziś nie zaplanowano żadnych istotnych publikacji ze świata. Zatem jak zwykle w takich sytuacjach nieco istotniejsza może okazać się analiza techniczna, która w chwili obecnej sprzyja niestety spadkom wartości ryzykownych walut.
Dariusz Pilich
FMC Management
