Stopy procentowe bez zmian

Rada Polityki Pieniężnej pozostawiła stopy procentowe bez zmian - poinformował Narodowy Bank Polski po zakończonym w środę dwudniowym posiedzeniu RPP.

Tym samym stopa referencyjna pozostanie w wysokości 1,50 proc., stopa lombardowa 2,50 proc., stopa depozytowa 0,50 proc., a stopa redyskonta weksli 1,75 proc.

Ostatni raz RPP obniżyła stopy procentowe w marcu 2015 roku, obcinając wtedy wszystkie o 50 pkt. bazowych.

Złoty pozostaje stabilny do euro i dolara, a rentowności polskich obligacji wciąż spadają na środku i długim końcu krzywej.

EUR/PLN rośnie o 0,1 proc. i wynosi 4,1929, w środę ok. godz. 13.30.

USD/PLN spada o 0,1 proc. do 3,3859.

EUR/USD rośnie o 0,22 proc. do 1,2322.

Reklama

Rentowność polskich 2-letnich obligacji pozostaje bez większych zmian, na poziomie 1,49 proc. Dochodowość pięciolatek spada o ponad 2 pb do 2,24 proc., a dziesięciolatek zniżkuje o ponad 3 pb do 2,98 proc.

Polski benchmark umacnia się od 6 dni i jego rentowność jest obecnie na najniższym poziomie od listopada 2016 roku.

Komunikat RPP bez istotnych zmian

Zgodnie z naszymi oczekiwaniami Rada Polityki Pieniężnej nie zmieniła dziś stóp procentowych (stopa referencyjna wynosi 1,50%). W komunikacie po posiedzeniu Rada podtrzymała ocenę, zgodnie z którą "obecny poziom stóp sprzyja utrzymaniu polskiej gospodarki na ścieżce zrównoważonego wzrostu oraz pozwala zachować równowagę makroekonomiczną". Podobnie jak przed miesiącem, RPP stwierdziła w komunikacie, że "bieżące informacje wskazują na korzystne perspektywy wzrostu aktywności w polskiej gospodarce mimo oczekiwanego nieznacznego obniżenia się dynamiki PKB w kolejnych latach", a "zgodnie z dostępnymi prognozami w horyzoncie oddziaływania polityki pieniężnej inflacja utrzyma się w pobliżu celu inflacyjnego".

Prezes NBP podtrzymał swoje gołębie stanowisko

Na konferencji po posiedzeniu Rady prezes NBP A. Glapiński przyznał, że marcowa inflacja okazała się niższa od oczekiwań NBP. A. Glapiński zaznaczył, że niższa inflacja nie zmienia jego poglądów i stanowiska większości członków Rady dotyczących perspektyw polityki pieniężnej, a oczekiwania inflacyjne niektórych członków RPP obniżyły się. Potem prezes NBP stwierdził, że zacieśnianie polityki pieniężnej odsuwa się w czasie. Dodał on również, że w perspektywie dwóch lat nie widzi on żadnych czynników, które zmusiłyby RPP do zmiany stóp procentowych. A. Glapiński zwrócił uwagę, że ścieżka inflacji w lipcowej inflacji najprawdopodobniej zostanie zrewidowana w dół.

Ryzyko w dół dla naszej prognozy stóp procentowych NBP

Powyższe wypowiedzi wskazują na podtrzymanie przez prezesa NBP gołębiego stanowiska, wyrażanego po marcowym posiedzeniu RPP. Wówczas zwracał on uwagę, że - jeśli zrealizuje się scenariusz zarysowany w marcowej projekcji inflacji - stopy procentowe NBP powinny pozostać na obecnym poziomie do końca 2020 r.

Dzisiejsze wypowiedzi A. Glapińskiego stanowią ryzyko w dół dla naszej prognozy stóp procentowych NBP (pierwsza podwyżka stóp o 25 pb w listopadzie 2019 r.). Uważamy, że oczekiwania rynkowe dotyczące terminu pierwszej podwyżki stóp procentowych (obecnie IV kw. 2019 r.) będą stopniowo zbiegały do scenariusza przedstawionego przez A. Glapińskiego. Tym samym, dzisiejsze wypowiedzi prezesa NBP są lekko negatywne dla kursu złotego i rentowności obligacji.

Krystian Jaworski

Starszy Ekonomista

Credit Agricole Bank Polska S.A.

PAP/INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: stopy procentowe | Rada Polityki Pieniężnej | NBP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »