Ten rok będzie przełomowy
Świetne wyniki sprzedaży aut osobowych w marcu wieszczą powrót dobrych czasów. Sensacja. Ten rok może przynieść w końcu przełom w sprzedaży nowych samochodów osobowych na polskim rynku.
Jest szansa na wyrwanie się z trwającej już kilka lat stagnacji. W ubiegłym roku Polacy kupili 238,7 tys. nowych aut osobowych. Teraz ma być znacznie lepiej.
- W tym roku sprzedaż może wynieść co najmniej 300 tys. sztuk - twierdzi Witold Rogalski, prezes Subaru Import Polska.
Na przekór
Do takiego optymizmu uprawniają najświeższe wyniki sprzedaży, zaprezentowane wczoraj przez firmę Samar, która monitoruje krajowy rynek motoryzacyjny. W marcu nad Wisłą sprzedano blisko 28 tys. nowych samochodów osobowych. To najlepszy wynik od dnia przystąpienia Polski do Unii Europejskiej (1 maja 2004 r.).
Marcowa sprzedaż pojazdów jest o ponad 27 proc. lepsza od lutowej i o ponad 29,3 proc. większa niż przed rokiem. Przez pierwszy kwartał 2007 r. do klientów w Polsce trafiło około 72,8 tys. nowych aut osobowych, o 24,5 proc. więcej niż w pierwszych trzech miesiącach roku poprzedniego.
- To efekt m.in. wyprzedaży aut starego rocznika i stabilizacji przepisów. Zapowiedzi Ministerstwa Finansów wskazują na to, że w najbliższym czasie nie zmienią się regulacje dotyczące nowych aut. Na wyniki wpływ ma także ponowne rozpoczęcie procesu wymiany aut zarówno przez klientów indywidualnych, jak i firmy - ocenia Wojciech Drzewiecki, prezes Samaru.
Co ciekawe, doszło do tego bez likwidacji głównych "winowajców" kryzysu rynku motoryzacyjnego: niekorzystnych przepisów podatkowych i braku zapór dla importu aut używanych. Nadal też większym zainteresowaniem Polaków cieszy się rynek nieruchomości niż inwestowanie w szybko tracące na wartości samochody.
Powrót do normalności
Mimo dobrych wyników sprzedaży, przedstawiciele branży są ostrożni w formułowaniu optymistycznych prognoz na 2007 r. Witold Rogalski zastrzega, że wolałby mówić raczej o powrocie do normalności niż o przełomie.
- Wyniki sprzedaży w końcu zaczęły odzwierciedlać sytuację w dobrze rozwijającej się gospodarce - twierdzi szef polskiego Subaru. Ostrożni są także przedstawiciele General Motors.
- Rynek wzrośnie w tym roku o 10-15 proc. - twierdzi David Flanagan, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu General Motors Poland.
Optymizm chłodzi Andrzej Kublik, prezes spółki Iberia Motor Company, dystrybutora aut marki Seat. - Przed nami jeszcze tradycyjnie trudne dla branży lato. Nie wiadomo także, jakie zmiany fiskalne pojawią się w trakcie prac nad budżetem. Na razie sadzę więc, że sprzedaż w tym roku wyniesie około 250 tys. sztuk - podkreśla szef Seata.
Paweł Janas