WIG20 na szczycie

Poziom WIG20 z zamknięcia środowej sesji był najwyższy od pięciu lat. To ważne, że indeks dużych spółek nie poprzestał na ustanowieniu tegorocznego rekordu w zeszłym tygodniu - napływ kapitałów na warszawską giełdę trwa nadal.

To, mimo możliwości pojawienia się głębszej korekty, zapowiada raczej wzrostową kontynuację. Przez poprzednie trzy sesje indeks zatrzymał się, ale poziom 2100 punktów jak dotąd okazał się wystarczającym wsparciem.

Lipcowy rekord testował również WIG ale w tym przypadku atak na historyczny rekord zakończył się niepowodzeniem. Indeks utrzymał się nieznacznie powyżej poziomu
29 500 punktów.



Wysokim notowaniom sprzyja zarówno dobra koniunktura na zagranicznych rynkach akcji, jak i wysokie ceny surowców. Na ceny miedzi silnie reagował KGHM, który skupiał wczoraj uwagę rynku, zyskując ponad 4 proc. przy obrotach sięgających 180 mln zł. W roli lokomotywy rynku spółka ta zastąpiła niedawnego lidera - PKN Orlen, który jednak też radził sobie nieźle. Po lepszych od oczekiwań danych o dynamice produkcji przemysłowej zmniejszyły się oczekiwania co do skali obniżek stóp procentowych - a to pomogło nieco bankom, posiadającym największy udział w indeksach.

Reklama

Wojciech Ankudowicz

Gazeta Prawna
Dowiedz się więcej na temat: WIG20 | WIG
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »