Wynagrodzenia wzrosły o 9,8 proc. r/r

Przeciętne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw wzrosło w październiku o 9,8 proc., a zatrudnienie zwiększyło się o 3,6 proc., co oddala wizję obniżki stóp w Polsce.

Przeciętne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw wzrosło w październiku o 9,8 proc., a zatrudnienie zwiększyło się o 3,6 proc., co oddala wizję obniżki stóp w Polsce.

Z jednej strony dane nieznacznie lepsze od oczekiwań i wciąż bliskie dwucyfrowej dynamiki mogą cieszyć, bo oznaczają że popyt wewnętrzny pomoże podtrzymać wzrost gospodarczy w obliczu recesji na rynkach unijnych, z drugiej jednak taki rozwój sytuacji może przekreślić szanse na rychłe obniżki stóp procentowych. W każdym razie nie ma co liczyć na to, że obniżki zobaczymy już w tym miesiącu czy nawet roku. Członkowie RPP najpierw będą chcieli zobaczyć wolniejszy wzrost płac i zdjęcie presji inflacyjnej, a dzisiejsza publikacja na pewno takiego poczucia nie daje. Pierwszych obniżek stóp można spodziewać się dopiero w I kwartale 2009 r.

SYTUACJA NA GPW

Chociaż nastroje na europejskich parkietach poprawiły się po południu, to inwestorzy dzień na GPW kończyli w ponurych nastrojach. WIG spadł o 3 proc., a WIG20 o 3,9 proc. Według A.Sławińskiego z RPP bank centralny powinien zastanowić się nad rozpoczęciem serii luzowania polityki pieniężnej, bo wzrost gospodarczy w najbliższym okresie będzie niższy niż szacowano jeszcze kilka tygodni temu. Na świecie głośno mówi się o naszej części Europy za sprawą Węgier czy Ukrainy, która ogłosiła dziś, że w przyszłym roku oczekuje spadku PKB o ok. 7 proc. Po gorszych rekomendacjach analityków dla spółek GTC i Pol-Aqua, sektor deweloperski wypadł najsłabiej, przed pogłębieniem wyprzedaży ratowała natomiast branża telekomunikacyjna. Papiery koncernu energetycznego Enea, które wczoraj trafiły do obrotu na warszawskim parkiecie, są już o ok. 10 proc. niż cena emisyjna, czyli inwestorzy obejmujący prawa do akcji już po mocno zredukowanej cenie notują straty.

GIEŁDY W EUROPIE

96 proc. ekonomistów ankietowanych przez Amerykańskie Zrzeszenie Ekonomii Businessu przyznało, że Stany Zjednoczone znajdują się już w recesji. Cóż, lepiej późno niż wcale - w końcu to ci sami eksperci, z których zdecydowana większość jeszcze latem po opublikowaniu "podrasowanych" danych o wzroście PKB, twardo stała na stanowisku, że gospodarka USA nie odczuje kryzysu, a w najgorszym wypadku czeka ją tzw. miękkie lądowanie. Wyznaczoną przez nich stopę bezrobocia w USA na poziomie 7,5 proc. trzeba więc traktować jako absolutne minimum. Inflacja, która do niedawna była największym zagrożeniem dla gospodarek spada najszybciej od kilkunastu lat - w Wielkiej Brytanii ceny konsumentów były o 4,5 proc. wyższe niż rok temu, a przed miesiącem wskaźnik CPI wynosił 5,2 proc. r/r. Na francuskim parkiecie mocno taniały akcje banku BNP Paribas, który może nie sfinalizować przejęcia belgijskiej grupy Fortis.

Łukasz Wróbel, Emil Szweda

Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o inwestowaniu, zapytaj doradcy OpenFinance Niniejszy dokument jest materiałem informacyjnym. Nie powinien być rozumiany jako materiał o charakterze doradczym oraz jako podstawa do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji i mogą ulec zmianie bez zapowiedzi. Open Finance nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie niniejszego opracowania.

Open Finance
Dowiedz się więcej na temat: proca | zarobki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »