Wyprzedaż złotego
Wczoraj tuż przed godziną 18.00 za dolara trzeba było zapłacić 4,08 zł. Dla "techników" oznacza to wygenerowanie bardzo istotnego sygnału w postaci przełamania linii trendu malejącego, który swój początek bierze w lipcu ub.r.
Znaczenie takiej linii potwierdza duża ilość punktów zaczepienia i długi okres, jaki ona obejmuje. O tym, że możemy mieć do czynienia z silnym i szybkim wzrostem wartości dolara, informuje pojawienie się dywergencji na wskaźnikach technicznych w momencie kształtowania ostatniego dołka, a także to, iż ubiegłotygodniowe wybicie poniżej minimów z 2001 r. okazało się fałszywe. To może zmusić tych, którzy sprzedawali dolara w oparciu o taki sygnał, do odnawiania pozycji.